Miejscem występowania NGC 1385 jest gwiazdozbiór Pieca, a kluczowy w wykonaniu zdjęć był instrument Wide Field Camera 3, zainstalowany na Kosmicznym Teleskopie Hubble’a od 2009 roku. Pomimo upływu lat jest on niemal (biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia) niezawodny i z ogromną regularnością dostarcza niesamowitych fotografii.
Czytaj też: Zobrazowali galaktyki w wysokiej rozdzielczości. Rzućcie okiem na nowe materiały
Przypominamy, że Kosmiczny Teleskop Hubble’a w ostatnim czasie nie miał łatwego funkcjonowania. Kilkutygodniowa awaria, przejawiająca się przejściem wszystkich jego instrumentów naukowych w tryb bezpieczny, rzuciła blady strach na inżynierów zarządzających działaniem kosmicznego weterana. Okazało się jednak, że problem da się rozwiązać, ponieważ leży po stronie sprzętu sterującego instrumentami naukowymi.
NGC 1385 leży w gwiazdozbiorze Pieca i znajduje się 68 mln lat świetlnych od Ziemi
Naturalnym następcą Kosmicznego Teleskopu Hubble’a wydaje się nadchodzący Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba, który powinien zostać uruchomiony jesienią tego roku. Obserwacje w podczerwieni powinny ułatwić mu wykonywanie zadań, do których będzie należało obserwowanie gwiazd powstałych stosunkowo krótko po Wielkim Wybuchu, zbieranie informacji na temat narodzin i ewolucji galaktyk, gwiazd oraz układów planetarnych.
Czytaj też: Astronomowie uwiecznili pierścień Einsteina. Pomógł Kosmiczny Teleskop Hubble’a
Nie oznacza to jednak, że instrument nazwany na cześć Edwina Hubble’a możemy już spisać na straty. Wręcz przeciwnie: teleskop regularnie dostarcza zdjęć ukazujących zarówno bliskie jak i odległe obiekty. Oczywiście, biorąc pod uwagę fakt, że Kosmiczny Teleskop Hubble’a znajduje się na orbicie okołoziemskiej od 1990 roku, powinniśmy zakładać, iż jego działanie nie potrwa dłużej niż kilka lat. Być może jednak weteran po raz kolejny nas pozytywnie zaskoczy.