Ich ustalenia w tej sprawie zostały opublikowane na łamach Science sugerują, że kluczowe w przełomowych badaniach były ultraszybkie kamery, które są w stanie uwieczniać nawet obiekty w skali atomowej. W ten sposób naukowcom udało się uwiecznić procesy zachodzące w związku z przełączaniem elektronicznym.
Czytaj też: Mikroboty dostarczą leki tam, gdzie trzeba. Bez szkód dla organizmu pacjenta
Badania te są przełomem w ultraszybkiej technologii i nauce. Po raz pierwszy badacze wykorzystali ultraszybką dyfrakcję elektronów, która może wykryć drobne ruchy atomów w materiale poprzez rozpraszanie potężnej wiązki elektronów na próbce, do obserwacji urządzenia elektronicznego w trakcie jego działania Xijie Wang, SLAC National Accelerator Laboratory
Zespół badawczy postanowił skorzystać ze zminiaturyzowanych przełączników wykonanych z dwutlenku wanadu, zdolnego do “przeskakiwania” między stanami izolacyjnymi i przewodzącymi w temperaturze zbliżonej do pokojowej. Dzięki temu jest on idealnym materiałem do dalszego rozwoju urządzeń elektronicznych.
Czytaj też: Przełom w obrazowaniu żywych komórek – mikroskopia sił atomowych o niezwykłej rozdzielczości
W ramach kolejnych etapów eksperymentu jego autorzy użyli impulsów elektrycznych do przełączania między stanami, używając przy tym ultraszybkiej kamery zwanej MeV-UED. To właśnie ona posłużyła do wykonywania obrazów przedstawiających rozmieszczenie atomów na przełomie miliardowych części sekundy. Dzięki tego typu badaniom naukowcy będą mogli lepiej zrozumieć, jak funkcjonują elektroniczne przełączniki i zyskają informacje przydatne w projektowaniu trwalszej oraz wydajniejszej elektroniki.