Związane z emisjami i podwyżkami cen przerwy w dostawach prądu, zmusiły wiele firm do zaprzestania produkcji
Jak czytamy w serwisie ApNews i Reuters, Chiny zmagają się obecnie z przerwami w dostawach prądu w różnych częściach kraju. Są one spowodowane ogólnym niedoborem energii, ponieważ Chiny starają się zrównoważyć zanieczyszczenie środowiska i nakłady produkcyjne, jednocześnie starając się, aby obywatele nie odczuli aż tak tych tymczasowych niedoborów. W tym dążeniu do spełnienia rządowych celów, dotyczących zużycia energii, fabryki w co najmniej pięciu chińskich prowincjach zawiesiły produkcję.
Czytaj też: 3nm proces TSMC drugiej generacji poprawia uzysk produkcyjny
To z kolei doprowadzi do opóźnień w wysyłce każdej części lub komponentu, który wytwarzają, co potencjalnie zagraża całemu rynkowi m.in. technologii, jako że to, co trzymamy w rękach, kieszeniach i na biurkach, jest owocem prac ogromnej liczby producentów. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich fabryk, a zawieszenie produkcji jest tymczasowe i jego skutki mogą zostać szybko zrównane, ale każdy dzień opóźnienia w dostawach może potęgować się na kolejnych etapach. Tak też producent A, który nie dostał na czas pewnego komponentu i który musi dostarczyć coś producentowi B, oddziałuje pośrednio na producentów C, D, E i tak dalej.
Czytaj też: Domniemane taktowanie i wydajność AD102. Co szykuje NVIDIA w ramach flagowego RTX 4090?
Wedle raportu ApNews, problem dotknął m.in. dostawców amerykańskiego giganta, czyli Apple, a nawet Tesli. Z kolei same firmy, które zawiesiły produkcję, spodziewają się powrotu do produkcji dawnych wolumenów na początku przyszłego miesiąca, ale tutaj może przeszkodzić trwające przez pierwszy tydzień października święto narodowe w Chinach. Co ciekawe, ponoć tajwańskie firmy nie ucierpiały zbytnio na tych nowych problemach.
Przyszłość maluje się w ciemnych barwach. Na poprawę sytuacji na rynku nie powinniście liczyć
Te problemy z dostawami prądu są tylko wierzchołkiem góry lodowej, która zaczyna wyłaniać się z gęstej mgły. W przyszłości bowiem październik upłynie w Chinach pod znakiem konferencji środowiskowej ONZ, a w lutym przyszłego roku będą miały miejsce Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Pekinie. Gdyby tego było mało, rosnące ceny węgla i gazu powodują również braki w dostawach energii.
Czytaj też: Rynek technologii ma kolejny problem. Teraz brakuje biernych elementów układów elektrycznych
Wszystko przez to, że związane z nią przedsiębiorstwa w Chinach nie mogą obciążać konsumentów kwotą wyższą niż tą, którą wcześniej określiły i nie mogą przez to podnosić cen. Pozostanie przy dotychczasowej produkcji energii odbiłoby się na ich kieszeniach, więc zmniejszanie jej i doprowadzanie do niedoborów, jest ich wyjściem z problematycznej sytuacji.