Project Loom z balonami i laserami w roli głównej już został uziemiony. Jednak opracowana w jego ramach technologia zapewniła podstawy działalności Project Taara
Pamiętacie firmę Alphabet i jej “Internetowe balony powietrzne”, których rozwoju zaprzestano przez rosnące koszty? Jeśli tak, to Project Tara jest kolejną inicjatywą, którą powinniście się zainteresować. Ponownie odpowiada za niego pośrednio Google, jako że jest właścicielem Alphabet, pod którą podlega z kolei firma X. To właśnie ona realizuje obecnie Project Taara.
Czytaj też: Ekspansja IS-Wireless. Polskie 5G będzie działać w Azji
Okazuje się, że rozwijana na rzecz wspomnianych balonów technologia nie musi pójść w zapomnienie. Na jej podstawie opracowano bowiem system, który zapewnia łączność internetową za pomocą laserów. Przykład wykorzystania tej technologii zademonstrowano w nowym teście, łącząc dwa miasta przedzielone rzeką Kongo.
Project Taara, czyli laserowa łączność internetowa
Przykład wykorzystania technologii miał właśnie miejsce w Afryce, gdzie połączono oddalone od siebie o zaledwie 4,8 km miasta Brazzaville (stolica Konga) i Kinszasę (stolica Demokratycznej Republika Konga). To niewiele, ale oddzielająca je rzeka Kongo uniemożliwia położenie tak krótkich światłowodów, wymagając utkania sieci o długości ponad 400 km. Problem rozwiązano więc bezprzewodowo – laserami.
Czytaj też: Warszawski FabLab z nową siedzibą i wsparciem Orange. Kreatywne miejsce dla każdego
W ciągu 20 dni wykorzystane w ramach Project Tara połączenie internetowe dostarczyło prawie 700 TB danych z prędkością do 20 Gb/s przy 99,9% dostępności. Jasno wskazuje to, że nawet pomimo podatności na wszelkie zakłócenia (np. pogodowe) , laser był w stanie zapewnić solidne i stabilne połączenie. Wedle szacunków dostępność ma wynosić 90% w ciągu roku.
Czytaj też: Transatlantycki kabel Google położony. 6276-kilometrowy Grace Hopper dręczy jedna bolączka
Tym laserem jest niewidoczna gołym okiem wiązka o grubości pałeczki do sushi, która może precyzyjnie trafić w cel o szerokości zaledwie 5 cm z odległości 10 km. Jest z nią powiązany terminal odbiorczy, który wykrywa sygnał i automatycznie dostosowuje swoje lustro (odbiornik), aby utrzymać połączenie, nawet gdy wiązka się chwieje.