Mikroreaktor jądrowy USA otworzyłby Wojsku Stanów Zjednoczonych zupełnie nowe furtki w całym zakresie jego funkcjonowania. Najpierw należy jednak zdecydować, czy powinien w ogóle powstać
W ubiegły piątek Departament Obrony USA rozpoczął 45-dniowy okres zgłaszania uwag odnośnie budowy i eksploatacji mikroreaktora jądrowego, będącego w stanie generować od 1 do 5 megawatów energii. Tego typu “przenośna elektrownia” ma być na tyle mała i bezpieczna, a przede wszystkim wydajna, że zaspokoiłaby rosnące w operacjach wojskowych zapotrzebowanie na energię, będąc jednocześnie całkowicie bezemisyjną, więc przyjazną dla środowiska.
Czytaj też: Ulepszanie krążownika rakietowego Admirał Nachimow trwa. Wiemy kiedy ruszą próby morskie
Nie bez powodu w 314-stronicowym dokumencie znalazła się też wzmianka o dekrecie Joe Bidena, który nadaje priorytet kwestiom klimatycznym w ramach działania Departamentu Obrony. Za pośrednictwem tego oficjalnego dokumentu departament wskazuje również, że chce zmniejszyć swoją zależność od podatnych na problemy, lokalnych sieci elektrycznych.
Trudno się temu dziwić i to nawet wtedy, kiedy pominiemy problem transportowania ogromnych ilości paliw. Zwłaszcza w obliczu nowych technologii, które zwiększają zapotrzebowanie na energię i mowa tutaj nie tylko m.in. o dronach, ale też np. systemach radarowych czy nawet broniach laserowych. Te ostatnie mogą przecież działać nieustannie na okrętach z napędem nuklearnym, właśnie dzięki dostępowi do pewnego i niewyobrażalnego pokładu energii.
Czytaj też: Ile bombowców B-21 Raider właśnie powstaje? Mamy nowe informacje
Gdzie powstanie mobilny mikroreaktor jądrowy USA?
Wedle ogłoszeń, jeśli prace nad tymi przenośnymi elektrowniami jądrowymi ruszą, to będą miały miejsce w Idaho National Laboratory na terenie Departamentu Energii USA, ulokowanego na wysokim stepie pustynnym. Z kolei wszystkie testy prototypowego reaktora (o ile ten powstanie) odbędą się na terenie Departamentu Energii, a jeśli idzie o samo laboratorium, które będzie za niego odpowiadać, to te jest uważane za wiodące w całych Stanach Zjednoczonych w zakresie badań jądrowych.
Czytaj też: Oto CH-6, czyli gigantyczny bezzałogowy odrzutowiec bojowy Chin o wielu możliwościach
Decyzja co do prac zostanie podjęta na początku 2022 roku i jeśli okaże się pozytywna, będzie to równoznaczne z przygotowaniem miejsc testowych w Idaho National Lab, a następnie samą budową i testowaniem mikroreaktora, co trwałoby około trzech lat. Problem w tym, że choć na ten moment mobilny mikroreaktor jądrowy posiada dwa potencjalne projekty, to na ich temat nie wiemy praktycznie nic z powodu zbyt wczesnego etapu rozwoju. Możemy być tylko pewni tego, że “oba projekty to reaktory wysokotemperaturowe chłodzone gazem, wykorzystujące jako paliwo wzbogacony uran”.