Kilka słów o GPS i tajemniczym Kodzie M do użytku wojskowego
Sieć 31 satelitów GPS (Global Positioning System), której początki sięgają lat 70. ubiegłego wieku została stworzona przez Departament Obrony Stanów Zjednoczonych i nadal stanowi arcyważną część zaplecza technologicznego wojska USA. Nawet pomimo tego, że część możliwości GPS udostępniono zwyczajnym cywilom, a jego działanie nie jest już żadną tajemnicą.
Czytaj też: Radar kwantowy – chiński przełom czy ściema?
Jednak nie oznacza to, że GPS jest dla Wojska USA niebezpieczny. Taki wręcz nie może być, kiedy wykorzystują go pojazdy, statki i samoloty do nawigacji, żołnierze do wskazywania swojej pozycji czy nawet pociski, kierując się na cel. W chwili wybuchu wojny, sieć GPS będzie więc pierwszym celem potencjalnego wroga, zarówno pod kątem zestrzeliwania satelitów czy blokowania/fałszowania sygnału.
Dlatego już teraz szuka się alternatywy w elektromagnetycznym polu naszej planety, ale że znacznie łatwiej bazować już na tym, co się ma, w przeszłości Wojsko USA zaczęło polegać na tajemniczym (nie bez powodu) Kodzie M, czyli z angielskiego M-Code. Wiemy o nim tylko tyle, że do działania wykorzystuje kod PseudoRandom Noise (PRN) nadawany z częstotliwością 5,115 MHz.
Czytaj też: Pierwszy rosyjski pokładowy pocisk kierowany. KUB-UAV doczeka się wersji morskiej
Względem innych kodów różni się tym, że odbiornik, który go używa, może działać autonomicznie, pomijając weryfikację konkretnej transmisji GPS. Dodatkowo dzięki przesyłaniu sygnału w wiązce punktowej o dużej mocy z satelity, pozwala mu to przebić się przez ogólne sygnały zakłócające. Ten zresztą jest dodatkowo szyfrowany i identyfikowany w taki sposób, aby odbiornik mógł wykryć i odrzucić fałszywe sygnały.
BAE Systems opracowała najmniejszy na świecie odbiornik GPS kodu M
Dziś z kolei BAE Systems przypomniało nam o kodzie M, opracowując nie tylko najmniejszy, ale też najlżejszy i najbardziej energooszczędny wojskowy odbiornik GPS kodu M o nazwie MicroGRAMTM-M. Przyjmuje on wielkości znaczka pocztowego, dzięki czemu bez problemu może być instalowany w urządzeniach przenośnych i dronach, zachowując swoje najważniejsze możliwości, czyli odporność na zagłuszanie sygnału i jego fałszowanie.
Czytaj też: Jak wypadł EMALS i AAG na USS Gerald R. Ford? Pierwsza taka katapulta startowa i aerofiniszer po testach
MicroGRAM-M mierzy 2,5 x 3,1 x 0,698 centymetrów i został zaprojektowany tak, aby mógł zastąpić swoje poprzedniki w urządzeniach wyposażonych w GPS i zapewnić im nowy wymiar bezpieczeństwa i pewności co do lokalizacji. Obecnie trwają procesy kwalifikacyjne tego odbiornika GPS, a jego produkcja na masową skalę ma ruszyć w 2022 roku.