Mercedes na IAA Mobility 2021
Najbardziej płodną na tych targach firmą jest ewidentnie Mercedes, który tak jak zapowiedział, tak też postąpił i znacząco przyspieszył swoją strategię elektryfikacji. Dzień przed rozpoczęciem targów ujawnił bowiem szereg modeli, a gdyby tego było mało, należąca również do Daimlera marka Smart na IAA Mobility 2021 pokazała kierunek, w którym zacznie zmierzać. Więcej znajdziecie poniżej.
Czytaj też: Nowe BMW 2 Active Tourer 2022 na zdjęciach szpiegowskich
Europejska premiera Mercedes EQB
Premiery europejskiej doczekał się też bazujący na klasie GLB crossover EQB. Ten ze swoją długością rzędu 4684 mm może pomieścić na pokładzie do trzech rzędów siedzeń dla siedmiu osób, choć w Europie będzie to tylko opcją. Bez tych dodatkowych siedzeń model zaoferuje od 495 do 1710 litrów pojemności w bagażniku, czyli dużo nawet jak na rodzinnego SUVa. Ten odznacza się też małą ilością ostrych akcentów, a bardziej stonowanym wyglądem i napędem.
W wersji 350 i 300 EQB będzie standardowo wyposażony w napęd na wszystkie koła, dzięki silnikom elektrycznym montowanym z przodu i z tyłu w połączeniu z 66,5 kWh akumulatorem o zasięgu do 419 km. Różnica między modelami sprowadzi się od mocy, bo EQB 300 zaoferuje 165 kW i 390 Nm, a EQB 350 moc rzędu 215 kW oraz moment obrotowy na poziomie 521 Nm.
Czytaj też: Premiera Mercedes EQS. Flagowy elektryczny Merc zasługuje na uznanie
Niestety wszystkie szczegóły dotyczące układu napędowego EQB są ciągle tajemnicą, bo firma wyjawiła tylko, że model będzie dostępny w konfiguracjach z napędem na przednie koła i wszystkie koła z akumulatorem od 66,5 kWh. Jego moc ma przekraczać 272 KM, a w planach są też wersje z myślą o okazalszym zasięgu i co ciekawe, w Chinach EQB doczeka się wydania AMG o mocy 292 KM.
Premiera Mercedes EQE
Premiery doczekał się elektryczny model, znajdujący się bezpośrednio poniżej flagowego EQS w ofercie Mercedesa, co odwzorowuje podobne podejście między spalinową Klasą S i E. Mercedes EQE jest podobny do EQS, ale krótszy i mniej “wypasiony” już z zewnątrz, co dotknęło również kabinę, która jednak nadal imponuje wykonaniem i wyposażeniem.
Po stronie napędu wersja EQE 350 łączy 90,6-kilowatogodzinowy akumulator z 215-kW silnikiem elektrycznym na tylnej osi, zapewniający, 530 Nm momentu obrotowego. Ta konfiguracja na jednym ładowaniu ma wystarczać do przejechania 660 kilometrów.
Premiera Mercedes AMG EQS
Wydania AMG doczekał się właśnie flagowy elektryczny model Mercedesa, który teraz jest jeszcze wydajniejszy. Łączy w sobie dwa silniki elektryczne (moc 560 kilowatów i 1020 Nm momentu obrotowego) zasilane 107,8 kWh akumulatorem litowo-jonowym i napęd na wszystkie koła.
Chociaż zmiany układu napędowego są tutaj najważniejsze, to nie zabrakło też całej masy modyfikacji zorientowanych na bardziej sportowy wygląd i feeling w kabinie.
Koncept Mercedes EQG
Pierwszym konceptem Mercedesa jest elektryczna wersja kultowego “terenowego samochodu dla bogaczy”, czyli EQG, będącym po prostu zelektryfikowaną klasą G. Ten pokazowy samochód zostanie przekuty na wersję produkcyjną w pewnym momencie w przyszłości, ale na ten moment nie wiadomo, kiedy będzie to miało miejsce.
Czytaj też: Nowy Nissan Note Aura Nismo zadebiutował. Co przyniosła wersja Nismo?
Koncept Mercedes-Maybach EQS
Ten koncept, to jednocześnie zapowiedź pierwszego w pełni elektrycznego pojazdu, który trafi do sprzedaży od marki Daimlera zorientowanej na luksus. W tej wersji Maybach EQS przedstawia tradycyjny luksusowy sznyt, uzupełniony przeróżnego rodzaju ułatwieniami życia dla pasażerów i kierowcy, przed którymi nawet drzwi otworzą się automatycznie.
Z zewnątrz koncepcja ma wiele wspólnego z podstawowym EQS, bo wariant Maybach pojawi się dopiero za kilka lat, jako że tradycyjny SUV EQS trafi do produkcji dopiero w 2022 roku. Wewnątrz jednak to już zupełnie inna bajka, co potwierdza obecność trzech ekranów na przodzie, rozciągających się na całą szerokość deski rozdzielczej w pojedynczej tafli szkła. Tak – to MBUX Hyperscreen.
Koncept Smart Concept #1
Wiecie, że Smart się zmienia? Ta marka ma być nie tylko pierwszą, która przejdzie ze sprzedaży spalinowych samochodów całkowicie na sprzedaż tych elektrycznych, ale też taką, która zaliczy w najbliższym czasie największe zmiany. Teraz, czyli w czasach, kiedy Smart należy w połowie do Daimlera i chińskiego Geely, firma odejdzie od dotychczasowej wielkości samochodów na rzecz czegoś większego, ale ciągle głównie z myślą o miejskich wojażach.
Przejawem tego jest widoczny powyżej Smart Concept #1, który został zaprojektowany od podstaw, jako w pełni elektryczny kompaktowy crossover z krótkimi zwisami i rozmiarami rzędu 4,29 x 1,91 x 1,7 metra. Jest nowocześnie, jest futurystycznie, więc jest i obiecująco, ale to, jak finalnie Smart będzie wyglądał w wersji produkcyjnej, będzie dla nas tajemnicą aż do następnego roku.
Publiczna premiera Mercedes AMG GT 63 S E Performance
Na targach IAA Mobility 2021 w Monachium po raz pierwszy można rzucić okiem na model Mercedes AMG GT 63 S E Performance, czyli najmocniejszy model w ofercie AMG. Ta hybryda typu plug-in łączy 4,0-litrowy silnik V8 z podwójnym turbodoładowaniem, 89-kilogramowy akumulator o pojemności 6,1 kWh i 206-KM silnik elektryczny na tylnej osi.
Łącznie zapewnia to całe 620 kilowatów, czyli 842 koni mechanicznych mocy i 1400 Nm momentu obrotowego. O ciągły dostęp do elektrycznego wspomagania dba m.in. rozbudowany 4-stopniowy system hamowania rekuperacyjnego, ale na długie dystanse w trybie bezemisyjnym liczyć nie możecie, bo w grę wchodzi tylko 12 km. Ta wydajność AMG GT 63 S E Performance przekłada się na osiągi pokroju sprintu do setki w 2,9 sekundy, rozpędzenia od zera do 200 km/h poniżej 10 sekund i dobicia maksymalnie do 315 km/h.
Publiczna premiera Mercedes Klasy C All-Terrain
Było elektrycznie i hybrydowo, więc na koniec pozostaje nam spalinowa Klasa C w wersji All-Terrain z nadwoziem typu kombi. Ten model zaliczył już debiut w sierpniu, ale dopiero teraz został publicznie pokazany i co tu dużo mówić, idealnie pokazuje, że zaledwie 40-milimetrowe podbicie wysokości sprawia, że odbiór modelu odwraca się o 180 stopni. Teraz to model (tutaj w wydaniu z 2-litrowym silnikiem diesla), którym podbój terenu byłby zdecydowanie przyjemniejszy.
BMW na IAA Mobility 2021
BMW rozpoczęło targi skromnie w porównaniu do Mercedesa, ale przecież nie każda firma musi dokonywać podobnych “masowych premier”. Co więc dokładnie ujawniło BMW na targach, a co już znamy? Te drugie modele znajdziecie w poniższej galerii.
Koncept BMW i Vision Circular
Jak to modele “Vision” od BMW, i Vision Circular jest przedstawicielem konceptów, mających bardziej pokazać, co marka może, a niekoniecznie to, co zrobi w przyszłości. Tak też ten model pokazuje, jak BMW podeszłoby do stworzenia kompaktowego samochodu elektrycznego, który koncentrowałby się na byciu “eko” nie tylko podczas jazdy, ale też począwszy od samej produkcji.
Czytaj też: Prototypy samochodów BMW wyszpiegowane. Testowa M8 i nowe Gran Coupe Serii 4 od Alpina na zdjęciach
Jednak projekt, po który i Vision Circular sięgnął, bezpośrednio wskazuje, że nie jest to model na tę dekadę. Ba, niekoniecznie nawet na następną, bo jego odważny design z futurystycznym sznytem sugeruje model bardziej z przełomu 2040 i 2050 dekady. Innymi słowy, to samochód godny ulic nowoczesnego miasta.
Publiczna premiera wodorowego BMW iX5
Ciekawostką okazał się wodorowy BMW iX5, który ma doczekać się produkcji na małą skalę pod koniec 2022 roku. To z kolei jasno wskazuje, że firma widzi w tej technologii coś więcej, niż inni producenci. Wcześniej dowiedzieliśmy się, że według BMW systemy ogniw paliwowych mogą w przyszłości uzupełniać silniki spalinowe, PHEV i pojazdy w pełni elektryczne.
BMW iX5 Hydrogen wytwarza na ogół 125 kilowatów mocy, ale może wycisnąć nawet 275 kW, dzierżąc około 6 kilogramów wodoru w dwóch plastikowych zbiornikach wzmocnionych włóknem węglowym.
Volkswagen na IAA Mobility 2021
Volkswagen targi potraktował dosyć skromnie, zapewniając nam przede wszystkim wgląd w swój nadchodzący tani BEV do miasta. W galerii poniżej obejrzycie już znane nam ID.3, ID.4 oraz ID.4 GTX.
Premiera Volkswagen ID. Buzz AD
Volkswagen już dawno zapowiadał, że jego elektryczne minibusy nowej generacji będą platformą do rozwijania technologii autonomicznych. Teraz z okazji trwających targów pokazał najnowszy prototyp w formie ID. Buzz AD, mający realizować to zadanie, który pozwala nam podejrzeć, jak finalnie może wyglądać produkcyjna wersja tego, co widzieliśmy do tej pory w formie koncepcji.
Koncept Volkswagen ID. Life
Volkswagen ujawnił też elektryczny samochód miejski, który ma trafić na rynek dopiero w 2025 roku w cenie od 20000 do 25000 euro. Na ten moment ID. Life jest dopiero konceptem, ale już teraz wiemy, że będzie bazował na okrojonej wersji platformy MEB, łącząc napędzający przednią oś silnik o mocy 172 kW i 290 Nm razem z 62 kWh akumulatorem o zasięgu do 400 kilometrów. Jednak najpewniej są specyfikacji charakterystyczne dla wersji najdroższej.
Zdjęcia z targów IAA Mobility wykonaliśmy aparatem Canon EOS R i obiektywem Canon RF 24-70mm F2.8L IS USM udostępnionym przez Canon Polska.