RISC-V jest stosunkowo młodą architekturą, bo 11 lat na rynku technologicznym tylko wydaje się długimi czasem
Za istniejącą już od 2010 roku nowatorską architekturę RISC-V odpowiadają naukowcy z UC Berkely, którzy od podstaw opracowali w ramach architektury RISC-V zestaw instrukcji procesora (ISA). Chociaż ta nadal nie jest szeroko komentowana w mediach, to powoli się to zmienia.
Czytaj też: Ceny metali ziem rzadkich rosną. Kolejny czynnik podwyżek elektroniki
Nadal znajomość i tym bardziej powszechność sprzętów opartej na tej architekturze jest bardzo niska wśród zwyczajnych konsumentów, ale w tym nie ma nic dziwnego. Nadal daleko jej nawet do poziomu popularności układów Raspberry, ale powoli zaczyna się to zmieniać. Zwłaszcza w zastosowaniach nieprofesjonalnych.
Mikrokontroler MIK32 od Mikron, czyli rosyjski przejaw wykorzystania RISC-V
Przykładem tego może być Rosja, dla której architektura RISC-V jest furtką do uwolnienia się od technologii z innych, a przejawem dążenie do ujawnionego właśnie nowego układu MIK32 firmy Mikron. Ten powstał na bazie RISC-V i może być tym jednym kamyczkiem, powodującym lawinę innych w stu procentach rosyjskich sprzętów.
Czytaj też: 3nm proces TSMC drugiej generacji poprawia uzysk produkcyjny
Sam w sobie MIK32 jest mikrokontrolerem z rdzeniem RV32IMC pracującym z częstotliwością 32 MHz. Jak informuje CNX Software, jest on również wyposażony we wszystkie potrzebne typy wejść/wyjść, a w tym interfejsy I2C, UART, SPI, ADC, DAC, a także liczne zegary i kontroler przerwań. Swoją funkcjonalnością naśladują ponoć powszechnie stosowany mikrokontroler STML0 firmy ST Microelectronics.
Zastosowania? Dosyć proste, bo te pokroju czujników przemysłowych, liczników gazu/wody, czy sprzętu medycznego, więc jego implementacja na dużą skalę może być obecnie problematyczna, bo działające już urządzenia tego typu mają bardzo długi cykl życia.
Czytaj też: Warszawski FabLab z nową siedzibą i wsparciem Orange. Kreatywne miejsce dla każdego
Szanse na szerszą implementacje zapewni jednak autorska platforma firmy Mikron, która ułatwia i przyspiesza potencjalne przejście. Jednak trudno wyobrazić sobie, żeby firmy bez przymusu “z góry” zaczęły wymieniać swoje mikrokontrolery. Samo powstanie MIK32 wskazuje, że RISC-V z pewnością zyskuje na popularności.