Na czele zespołu badawczego stanął Haiyang Wang z ETH w Zurychu. Wraz ze swoimi współpracownikami skorzystał on z modelu badającego skład skalistych planet na podstawie obserwacji ich gwiazd. Taka właśnie metoda posłużyła w przypadku Proxima Centauri, która najprawdopodobniej tworzy układ potrójny wraz z Alfa Centauri A i Alfa Centauri B. Celem astronomów było oszacowanie składu i gabarytów potencjalnych skalistych planet podobnych do Ziemi i znajdujących się w strefie zamieszkiwalnej Alfa Centauri.
Czytaj też: Lot na Alfa Centauri? Naukowcy wiedzą, jak tego dokonać
Prowadząc dalsze badania, naukowcy byli w stanie oszacować strukturę wnętrz i atmosfer tych obiektów. Odkryli, że potencjalna egzoplaneta znajdująca się w strefie zamieszkiwalnej Alfa Centauri powinna posiadać prymitywny płaszcz, który – podobnie jak Ziemia – zawiera spore ilości krzemianów oraz pewne ilości grafitu i diamentu. Jeśli chodzi o tamtejsze atmosfery, to naukowcy przypuszczają, że miałyby one być podobne do ziemskiej sprzed 2,5 mld do 4 mld lat. Wtedy też na Ziemi występowała woda w stanie ciekłym, ale sama atmosfera była uboga w tlen, lecz bogata w kwasy.
Potencjalne egzoplanety krążące w układzie Alfa Centauri powinny przypominać Ziemię
Biorąc pod uwagę te ostatnie informacje, nawet fakt, iż tamtejsze planety mogłyby posiadać żelazne jądra o rozmiarach nieco większych od ziemskiego oraz zawierać podobne ilości wody, może okazać się niewystarczający dla rozwoju potencjalnego życia. Alfa Centauri A i B, czyli gwiazdy tworzące ten układ, są pod wieloma względami podobne do Słońca. Różnią się natomiast metalicznością, która jest o około 72% wyższa niż w przypadku naszej gwiazdy. Mogłoby to wpływać na przebieg kondensacji i parowania na skalistych planetach krążących wokół nich w strefie zamieszkiwalnej.
Czytaj też: WASP-76b nawet bardziej ekstremalna niż sądzono. Odebrano nietypowy sygnał pochodzący z egzoplanety
Zdaniem Wanga, dalsze badania poświęcone temu układowi powinny skupiać się na określeniu różnic pomiędzy Słońcem a Alfa Centauri A i B. W ten sposób będą w stanie oszacować, jak te gwiazdy mogłyby wpływać na warunki panujące na powierzchniach skalistych egzoplanet. Nawet jeśli obiekty te przypominają wczesną Ziemię, to mogłyby być znacznie bardziej przyjazne dla znanych nam form życia niż na przykład Mars. Badania na ten temat w formie pre-printu znajdują się w serwisie arXiv.