Pewne jest, że elektryczna hulajnoga Rolley+ doczeka się produkcji, bo nie tylko zakończono już najważniejsze etapy rozwoju i prototypowania, ale też zrealizowano małoseryjną produkcję. Firmie zresztą musi zależeć na tym eScooterze i zrobi zapewne wszystko, aby przekuć go na masowo produkowany model po tym, jak doczekała się wpłat rzędu miliona złotych. Finalnie każdy chętny po wyłożeniu 2390 $ powinien otrzymać swój egzemplarz Rolley+ w maju 2022 roku, po czym cena wzrośnie o 1100 $.
Czytaj też: Elektryczne rowery wypychają z rynku te zwyczajne. Nowe dane zaskakują
Co dokładnie oferuje elektryczna hulajnoga Rolley+ od Scooterson?
Najbardziej imponującym elementem Rolley+ jest sama rurowa rama ze stopu aluminium klasy lotniczej, którą połączono z korpusem z polimeru wzmocnionego włóknem węglowym. Ta rama stanowi spójną całość z kierownicą, siodełkiem nad tylnym błotnikiem oraz pokładem, w którym znalazł się wymienny akumulator.
Czytaj też: Parkujesz a elektryczny rower sam się ładuje. System Tiler dokonuje tego za pośrednictwem podpórki
Napędzeniem niestandardowych opon Kenda 200/30-11 zajmuje się silnik w piaście o mocy 750 watów, który wytwarza 80 Nm momentu obrotowego i rozpędza hulajnogę do maksymalnie 32 km/h. Jest to spowodowane jednak nie brakiem mocy, a ogranicznikiem z góry. Po stronie zasięgu na jednym ładowaniu mowa o 48 km za sprawą 750 Wh akumulatora, którego naładowanie do 100% zajmuje około trzy godziny.
Elektryczna hulajnoga Rolley+ sięgnęła też hamulce tarczowe z przodu i z tyłu czy adaptacyjny reflektor wbudowany w kierownicę, który włącza się z automatu w razie potrzeby. Scooterson zadbał też o technologiczne poletko, rozwijając algorytm na bazie sztucznej inteligencji, który może zarówno automatycznie dostosowywać sposób przyspieszania, jak i zapewniać użytkownikowi wskazówki co do jazdy za pośrednictwem aplikacji mobilnej.
Czytaj też: RockShox stworzył system automatycznej regulacji amortyzacji rowerowej Flight Attendant
Smartfon jest zresztą dla Rolley+ naturalnym rozszerzeniem, bo po przymocowaniu go do kierownicy, zaczyna pełnić funkcję wyświetlacza pokładowego, łącząc się z hulajnogą przez Bluetooth lub LTE. To za pośrednictwem aplikacji wybieramy cztery poziomy wspomagania silnika, udostępniamy hulajnogę innym, dbamy o jej bezpieczeństwo i ewentualnie wyszukujemy jej lokalizację. Odblokowujemy ją z kolei z wykorzystaniem funkcji rozpoznawania twarzy lub właśnie z wykorzystaniem aplikacji.