SAIC Design pokazało swoją najnowszą koncepcję Ryzr dla chińskiej marki R. To dwuosobowa hybryda motocykla i samochodu
Wedle pomysłodawców i projektantów, R Ryzr reprezentuje sobą „ostateczną symbiozę człowieka i maszyny”, oferując interesujące skrzyżowanie samochodu z motocyklem. Jest przejawem projektu, rozpoznającego zmieniające się formy transportu, jako że podczas pandemii transport publiczny został nieco zapomniany na rzecz samochodów osobowych, motocykli i rowerów (najczęściej tych elektrycznych).
Czytaj też: Elektryczny motocykl z dziurą w środku. Zupełnie nowy design już w testach
R RYZR to ekscytująca i instynktowna wizja przyszłości podróży miejskich. Eksplorując to, co niekonwencjonalne, odblokowuje nowe środki transportu na przyszłość, nowe doświadczenia i nowe emocje– powiedział Carl Gotham, dyrektor ds. projektowania zaawansowanego.
SAIC Design stworzyło go z myślą o połączeniu najbardziej charakterystycznych dla motocykli oraz samochodów cech. Przy tym wszystkim dom projektowy zapewnił mu kilka interesujących autorskich rozwiązań pokroju specjalnie zaprojektowanej kurtki w otwartej kabinie, którą kierowca musi ubrać przed ruszeniem w drogę. To właśnie przejaw wspomnianej wyżej symbiozy z technologią.
Czytaj też: Konstrukcja z pianki i energia z ogniwa paliwowego. Oto innowacyjny 450-kilogramowy SLRV
Po stronie mechanicznej, Ryzr ewidentnie zaczerpnął elementy zawieszenia i układu z motocykli. Jako że te zostały zamontowane na zawiasach, co sprawia, że podczas skręcania kierowca nachyla całe nadwozie względem drogi, w czym pomagają również zakrzywione opony. Takie możliwości odpowiadają charakterowi koncepcji, której stylistyka prezentuje sobą połączenie samochodu i motocykla wyścigowego.
Czytaj też: W 90 sekund do pełna, czyli wyjątkowy akumulator litowo-węglowy dla pojazdów elektrycznych
Łatwo wyczuć też w tym projekcie inspirację samochodami Formuły 1 przez formę kół i układu kierowniczego, jak również supermotocyklami. W tej kwestii akurat odpowiada za to powiększony i podniesiony ogon z dodatkową płetwą stabilizującą. Nie wiemy natomiast, jak sprawa ma się po stronie osiągów, bo dokładna specyfikacja Ryzr jest na ten moment tajemnicą. Pewne jest jednak, że to model w pełni elektryczny, o czym świadczy port ładowania.