Wszystko za sprawą sondy Juno, która uwieczniła Europę z odległości niemal 80 tysięcy kilometrów. Na fotografiach znajduje się północny biegun tego księżyca, choć przedstawiciele NASA przekonują, że w planach znajdują się bliższe przeloty, które dostarczą znacznie wyraźniejszych zdjęć.
Czytaj też: Wielka Czerwona Plama na Jowiszu głębsza niż sądzono. Poznaliśmy wyniki nowych pomiarów
Efekty tych bliskich przelotów powinny być naprawdę imponujące, ponieważ Juno znajdzie się znacznie bliżej lodowego satelity Jowisza. Mów się o zaledwie kilkuset, być może kilku tysiącach kilometrów, które miałyby dzielić sondę od powierzchni Europy. O tym, że jowiszański księżyc ma ogromny naukowy potencjał nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Kłęby pary wodnej wydostającej się spod lodowej skorupy oraz obecność hipotetycznego życia w tamtejszym oceanie wystarczają, by naukowcy na poważnie myśleli o bezzałogowej eksploracji tego obiektu.
Europa to czwarty co do wielkości księżyc Jowisza
Co ciekawe, pierwsze fotografie Europy są zaskakująco stare i pochodzą sprzed kilkudziesięciu lat. Do ich powstania przyczyniły się sondy Pioneer i Voyager, które rozpoczęły swoje misje w latach 70. Już wtedy stało się jasne, iż czwarty co do wielkości księżyc Jowisza zawiera lodową skorupę pokrytą licznymi pęknięciami. Bardziej szczegółowe spojrzenie na ten obiekt było możliwe dzięki misji Galileo, która obejmowała Europę swoim zasięgiem w latach 1995-2003.
Czytaj też: Europa zawiera parę wodną nie tylko przy powierzchni. Wzrosły szanse na znalezienie tam życia
O tym, jakie dokładnie warunki panują na terenie Europy powinny nam powiedzieć wyniki planowanych misji. Europejska Agencja Kosmiczna zamierza bowiem wysłać na miejsce sondę JUICE, która w ramach misji JUpiter ICy Moons Explorer zajmie się badaniami poświęconymi niektórym księżycom Jowisza. Jej start został zaplanowany na połowę przyszłego roku. NASA również nie zamierza próżnować w tej kwestii: w ramach Europa Clipper Amerykanie chcą wysłać sondę, która zbada lodowy księżyc gazowego olbrzyma. Start misji przewidziano na październik 2024 roku, a jej decydującą fazę, tj. rozpoczęcie pomiarów na miejscu – na okolice 2030 roku.