Poniższy tekst piszę dla Was na kilka godzin przed premierą smartfona Huawei nova 9. Dlatego też prezentację przeplotę z pierwszymi wrażeniami z jego użytkowania. nova 9 może być początkiem nowej linii rozwoju firmy w Europie. Dzisiaj zadebiutował też smartfon Huawei nova 8i, kierowane do kobiet słuchawki FreeBuds Lipstick oraz zegarek Huawei Watch GT 3 w kilku wariantach oraz dwóch rozmiarach. O tym przeczytacie w osobnej wiadomości, która już powinna być dostępna na Chipie.
Huawei nova 9 ma jedną z cieńszych obudów na rynku
Huawei nova 9 ma obudowę o wymiarach 160 x 73,7 x 7,8 mm i masie 175 gramów. Firma zapewnia, że korpus jest metalowy, ale ewidentnie jest to plastik. Możemy zakładać, że metal tam faktycznie jest, ale pod warstwą plastiku. Obudowa jest w jakimś stopniu wodoszczelna, ale bez zgodności z normami IP.
Choć 7,8mm to nie jest ekstremalnie mało, dzięki zakrzywieniu ekranu oraz tylnego panelu, obudowa jest bardzo cienka i co ważne, nawet w dodawanym do zestawu silikonowym pokrowcu. To się zazwyczaj nie zdarza.
Brokatowy tył przywodzi na myśl smartfony Oppo, ale kolorystyka jest już zaczerpnięta z serii P40. Wyspa aparatu nie wystaje przesadnie mocno, natomiast na żywo prezentuje się naprawdę dobrze. Na pewno lepiej niż na zdjęciach.
Specyfikacja Huawei nova 9 – ekran i podzespoły
Huawei nova 9 ma ekran OLED o przekątnej 6,57 cala i rozdzielczości 1080 x 2340 pikseli. Oferuje 120 Hz odświeżanie obrazu, HDR10 oraz paletę kolorów 1B. Rozdzielczość, jak i odświeżanie mogą być ustawione na sztywno, albo możemy skorzystać z ustawienia adaptacyjnego. Ekran jest bardzo dobrej jakości. Jasny, kolorowy, czytelny w każdych warunkach. Może się podobać. Jego zakrzywienie jest… średnie? Nieco większe niż np. w vivo czy Xiaomi, mniejsze niż w Mate 40 Pro. W ekranie znajduje się optyczny czytnik linii papilarnych. Nie mam zastrzeżeń do jego działania.
Smartfon napędza układ Qualcomm Snapdragon 778G 4G (nie ma łączności 5G), w parze z 8 GB pamięci RAM i do tego mamy 128 lub 256 GB pamięci wbudowanej. Bez opcji rozszerzenia kartą pamięci. Do dyspozycji mamy Wi-Fi 6, NFC, Bluetooth 5.2 i port USB-C.
EMUI 12, czyli… co?
Przyznaję, że trochę się zgubiłem w systemach Huaweia. nova 9 działa pod kontrolą EMUI 12, który jednocześnie nie jest Harmony OS 2.0, ale wygląda jak… Harmony OS 2.0. Mamy tu te same opcje, co w ostatnim tablecie MatePad 11. Zmiany w stosunku do poprzednich wersji EMUI są widoczne, ale może zobaczcie to na zrzutach ekranu. Przede wszystkim jest to nowa belka skrótów, czy np. możliwość tworzenia dużych folderów.
Do tego mamy różne opcje połączenia z komputerem. Co pozwala np. na bardzo proste dzielenie się plikami i dosłownie przerzucanie ich między urządzeniami w czasie rzeczywistym. O tym więcej opowiem przy okazji testu.
Aparat w Huawei nova 9 nie jest zły, ale to nie na to czekałem
Nie ukrywam, że rozczarował mnie brak serii P50 w Europie i trochę krzywo patrzę na aparat w Huawei nova 9. Ale ten zaskoczył mnie specyfikacją. Szczególnie aparatu głównego. Do dyspozycji mamy w zasadzie dwa użyteczne aparaty – główny o rozdzielczości 50 Mpix (F/1.9, 23mm, RYYB i dużą matrycą 1/1.56″) oraz ultra-szerokokątny o rozdzielczości 8 Mpix (F/2.2). Do tego dwie zapchajdziury – czujnik głębi ostrości i aparat do makro o rozdzielczości 2 Mpix. Aparat robi przyzwoite zdjęcia i widać w nim spory potencjał. Daje ładny efekt HDR i powinien zadowolić większość użytkowników. Ale mam wrażenie, że jest jeszcze mocno nierówny i zdecydowanie potrzebuje odpowiedniej aktualizacji oprogramowania. Oto kilka zrobionych na szybko przykładów.
Aparat do selfie ma rozdzielczość 32 Mpix (F/2.0, 1/2.8″).
Huawei nova 9 wyróżnia się w swojej cenie szybkością ładowania
Huawei nova 9 jest zasilany akumulatorem o pojemności 4300 mAh. Obsługuje szybkie ładowanie o mocy 66W, co przekłada się na naładowanie do pełna w ciągu 38 minut.
Akumulator wystarcza z powodzeniem na 1,5 dnia intensywnego użytkowania. Trzeba go dosyć mocno przycisnąć, żeby miał problem z wytrzymaniem do wieczora.
Cena i dostępność Huawei nova 9
Huawei nova 9 zapowiada się na solidnego przedstawiciela średniej półki. Przez ostatnich kilka dni dobrze mi się z niego korzystało i raczej nie powinienem zmienić pozytywnego pierwszego wrażenia.
Smartfon został wyceniony na 2 299 zł. Typowo dla Huaweia mamy korzystną ofertę przedsprzedażową i do 11 listopada zamówimy go w zestawie ze słuchawkami FreeBuds 4 (o wartości 499 zł). Przedsprzedaż będzie prowadzona w sklepie internetowym huawei.pl, stacjonarnym sklepie firmy w warszawskiej galerii Arkadia, w sklepach RTV Euro AGD, Media Expert, Media Markt, x-kom, Neonet i Komputronik oraz u operatorów Play i Plus.