Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Francisco stworzyli niezwykły implant, który może zwalczać ciężką postać depresji poprzez stymulację elektryczną określonych obszarów mózgu. Urządzenie monitoruje aktywność neuronalną i poszukuje biomarkerów wskazujących na początek depresji. Gdy takowe znajdzie, wysyła impulsy elektryczne, by poprawić nastrój.
To badanie wskazuje drogę do nowego paradygmatu, który jest rozpaczliwie potrzebny w psychiatrii. Opracowaliśmy podejście medycyny precyzyjnej, które pozwoliło skutecznie opanować depresję oporną na leczenie u naszej pacjentki poprzez identyfikację i modulację obwodu w jej mózgu, który jest jednoznacznie związany z jej objawami.Andrew Krystal, współtwórca innowacyjnego implantu
Implant do zmiany nastroju
Wyniki opisane w Nature Medicine wskazują na pierwszego ludzkiego pacjenta, który został wyleczony z depresji przy pomocy eksperymentalnej terapii. Mowa o 36-letniej Sarze, która przez lata cierpiała na ciężką, oporną na leczenie depresję, która od wielu lat bezskutecznie walczyła z chorobą.
Wcześniej naukowcy poszukiwali związków między zmianami nastrojów u ludzi a konkretnymi wzorami neuronalnymi. Pojawiły się sugestie, że depresję można leczyć poprzez stymulację elektryczną konkretnych obszarów mózgu. Teraz to potwierdzono.
To nowe badanie łączy prawie wszystkie najważniejsze wyniki naszych poprzednich badań w jedną kompletną terapię mającą na celu złagodzenie depresji.Edward Chang, współtwórca implantu
Jak tego dokonano?
Przed podjęciem terapii, naukowcy śledzili aktywność elektryczną mózgu Sary przez 10 dni w celu namierzenia specyficznych wzorców, które wiążą się z objawami depresji u niej. Skupiono się na ciele migdałowatym, które jest szczególnie aktywne podczas nagłego ataku depresji.
Okazało się, że krótkie impulsy elektryczne działające na ciało prążkowane mogą równoważyć aktywność ciała migdałowatego. Do mózgu Sary wszczepiono eksperymentalny implant, który miał monitorować aktywność mózgu w jednym regionie i odpowiadać stymulacją elektryczną na inny. Zmniejszenie objawów depresji w kolejnych miesiąca było tak duże, że zaskoczyło samą pacjentkę.
Przed rozpoczęciem leczenia, Sara miała 36 na 45 punktów w skali depresji MADRS. 12 dni po uruchomieniu implantu jej wynik spadł do 14 punktów, a po kilku miesiącach osiągnął 10 punktów, co formalnie oznacza remisję choroby.
Naukowcy są zachwyceni wynikami badań, ale apelują o spokój. To dopiero jeden przypadek, który tak naprawdę niewiele mówi. Nie jest jasne, czy implant będzie działał u innych osób.
Chociaż ten rodzaj wysoce inwazyjnej procedury chirurgicznej byłby stosowany tylko u najcięższych pacjentów z trudnymi do opanowania objawami, jest to ekscytujący krok naprzód ze względu na spersonalizowaną naturę stymulacji. Jest prawdopodobne, że w przypadku prób u innych pacjentów, wymagane byłyby różne miejsca rejestracji i stymulacji, ponieważ dokładne obwody mózgowe leżące u podstaw objawów prawdopodobnie różnią się u poszczególnych osób.Jonathan Roiser, neurobiolog z University College London
Depresja w Polsce
Szacunki wskazują, że na depresję cierpi 1,5 mln Polaków. Na świecie to ponad 350 mln osób. Nieoficjalne dane wskazują, że co 10 osoba ma jakieś wahania nastrojów związane z depresją. Nic nie wskazuje na to, by miało być lepiej – według WHO za kilka lat, będzie to najczęściej występująca choroba na świecie, a ponieważ atakuje z ukrycia, jest trudna do diagnozy.
Dane wskazują, że na depresję częściej chorują kobiety, często w wieku 20-40 lat, choć są również przypadki skrajne. Do leczenia depresji stosuje się psychoterapię, ale przede wszystkim leczenie farmakologiczne. Niestety, często jest ono nieskuteczne, stąd próby poszukiwania alternatywnych metod. Być może stymulacja elektryczna mózgu jest właściwym podejściem, choć niektórych może odstraszać ze względu na swój inwazyjny charakter.