Kioxia XG6-P pod lupą
Jako przykład dysku OEM, czyli tego trafiającego głównie do producentów, Kioxia XG6-P nie zachwyca wyglądem. Do nas ten dysk trafił w wielkiej “zgrzewce” dysków bez żadnego opakowania, czy instrukcji, a po prostu zabezpieczony w specjalnym plastikowym “etui”. Jeden rzut oka na sam laminat od razu zdradza “OEM-ową” naturę nośnika, co przejawia się nie tylko w samym kolorze, ale też bardziej informacyjnej, niż designerskiej, naklejce na układach.
Innymi słowy, XP6-P lepiej schować czy to w czeluściach obudowy, czy zasłonić go chłodzeniem dołączonym do płyty głównej. Nie tylko z wizualnych pobudek, bo w rzeczywistości ten dysk chłodzenia ewidentnie potrzebuje, o czym przekonacie się poniżej. Warto zresztą dbać o to, aby dyski SSD na M.2 były chłodzone, kiedy mamy ku temu możliwości i sprzęt, aby zapewnić ich dłuższą żywotność oraz najwyższą wydajność. Zwłaszcza że Kioxia to ułatwiła, stawiając na układy wyłącznie z jednej strony laminatu.
Jeśli idzie o specyfikację XP6-P, to prezentuje się ona następująco:
- Wymiary: 22 x 80 x 2,23 mm
- Standard M.2 M
- Interfejs: PCIe 3.0×4
- Protokół: NVMe 1.3a
- Waga: 7,3 gramów
- Pobór energii w spoczynku: 3 mW
- Pobór energii podczas aktywności: 4,9 W
- Pojemność: 2048 GB
- Opcjonalnie: SED
- Temperatura pracy: od 0 do 95 stopni Celsjusza dla kontrolera i od 0 do 85 dla pozostałych układów
Czytaj też: Test WD Black D30 1 TB. Sprawdzamy zewnętrzny dysk SSD do konsol
Po odklejeniu z nośnika prostej naklejki, naszym oczom ukazuje się tradycyjny układ “trzech”, na który składa się:
- Autorski kontroler Toshiba TC58NCP090GSD
- 2 GB pamięć podręczna LPDDR3 NANYA NT6CL512T32AM-H1 operująca na 1,2 V i transferze 1866 Mb/s
- Dwie 96-warstwowe, 1024-GB układy pamięci NAND Kioxia BiCS4 3D TLC
Dyski Kioxia XG6-P są więc niemałą tajemnicą, ale pomijając sam kontroler, który trudno zweryfikować, składają się ze sprawdzonych rozwiązań. Cieszy tutaj zwłaszcza aż 2 GB pamięci podręcznej LPDDR3, ale jeśli idzie o funkcje buforowania, to za nią odpowiada też zmiana konfiguracji kości TLC w tryb SLC. W praktyce 2 TB wariant oferuje 1908 GB pojemności, a na papierze jego wydajność plasuje się, wedle producenta, na poziomie 3180 MB/s odczytu i 2920 MB/s zapisu. Oczywiście w obu przypadkach sekwencyjnego.
Czytaj też: Test płyty głównej Z590 Aorus Master
Na czym i jak testujemy?
Wszystkie odczyty zostały przeprowadzone na 64-bitowym systemie operacyjnym Windows 10 Pro z systemem plików NTFS i 4096-bajtową jednostką alokacji. Przedstawione dane dotyczą średniej z trzech testów przeprowadzonych zamiennie i jeśli to było wymagane, to po obniżeniu temperatury do optymalnego poziomu.
- Aplikacje do testów syntetycznych:
- Crystal Disk Mark 6.0.2
- Inne:
- WinRAR 16.09.09
- 7-Zip 16.04
- Gimp 2.8
- Pliki i programy
- 1747 plików JPG o wadze 3,36 GB
- 507 plików MP3 o wadze 3,0 GB
- Grafika o wadze 903 MB
- Cywilizacja V na Steam
- Pliki gry Wiedźmin 3 o wadze 54,7 GB
- Pliki gry CS: GO o wadze 17,7 GB
- Plik ISO o wadze 26,5 GB
- Katalog Steam z 59492 plikami o wadze 109 GB
Wydajność w Crystal Disk Mark 6.0.2
W naszej bazie danych, Kioxia XG6-P w 2 TB wersji nie ma poniżej idealnej konkurencji, będąc najpojemniejszym dyskiem na PCIe 3.0×4, który testowaliśmy. Jednak patrząc na interfejs, Wasz wzrok powinien lądować zawsze na 1 TB nośniku GoodRam IRDM oraz Plextor M9P Plus.
W syntetycznych testach z udziałem programu Crystal Disk Mark, Kioxia XG6-P wykazał sekwencyjny odczyt bliski zapowiedziom producenta, ale po stronie zapisu sekwencyjnego sprawa ma się znacznie gorzej, bo dyskowi “uciekło” gdzieś ~500 MB/s. Pozycja zaznaczonych wykresów, przedstawiających wyniki testowanego dysku jasno wskazuje, że jego wydajność syntetyczna jest niska.
Wydajność operacji na plikach
Co jednak ciekawe, w testach związanych z kopiowaniem plików, Kioxia XG6-P nie wypadł aż tak źle, co widać zwłaszcza przy kopiowaniu paczki zdjęć .jpg, czyli formacie bezstratnym..
Poniżej możecie podejrzeć to, jak przebiega cały proces kopiowania w dwóch ciekawych przypadkach, które potwierdzają, że bufor dysku jest bardzo skromny i wystarcza na ledwie chwilę.
Wydajność w programach i grach
Spodziewany poziom wydajności Kioxia XG6-P nie zaskakuje również w codziennych typowych operacjach. Wypada w nich po prostu przeciętnie, ale patrząc po różnicach względem często znacznie wydajniejszych dysków “na papierze”, nie jest aż tak źle.
Wydajność po zapełnieniu
11-procentowe zapełnienie 2 TB dysku Kioxia XG6-P powoduje delikatny, bo mieszczący się w 1%, spadek wydajności. Nic dziwnego, patrząc po tym, że bufor TLC-SLC nie jest zbyt okazały, co pokazały wykresy kopiowania powyżej.
Wydajność przy wielozadaniowości
Wybierając do sprawdzianu wielozadaniowości Kioxia XG6-P dwa zadania, postawiłem na kopiowanie plików gry Wiedźmin i archiwizację. Wynik? Wydłużenie kopiowania o 18 sekund i archiwizacji o 15 sekund, co finalnie zaoszczędza nam około 55 sekund.
Czytaj też: Test karty graficznej Gigabyte GeForce RTX 3070 Ti Vision OC
Test thermal-throttlingu
Chociaż po Kioxia XG6-P nie spodziewałem się problemu z temperaturami przez interfejs PCIe 3.0×4, to ten i tak wystąpił, co potwierdziły okazjonalne odczyty rzędu 70/71 stopni Celsjusza podczas testów. Wymaga to jednak znacznego obciążenia dysku, co potwierdza to, że postawienie wyłącznie na syntetyczny stress-tess rozgrzewa Kioxia XG6-P do ledwie 65 stopni. Z kolei w spoczynku ten nośnik pracuje na temperaturze około 50 stopni.
Jednak po wrzuceniu dyskowi całej masy zadań, temperatury dobijają do nawet 78 stopni, co nie tyle sugeruje, co nakazuje rozsądkowi zadbać o przynajmniej prosty aluminiowy radiator, który z nawiązką poradzi sobie z tym problemem.
Test Kioxia XG6-P 2 TB – podsumowanie
Kioxia XG6-P jest dostępny do kupienia głównie z hurtowni, a nie konsumenckich sklepów, ale jego dostępność jest niska, a cena sięga niebywałych 2041 zł z VATem lub 1687 zł bez podatku. Płacimy więc za niego dwa razy więcej, niż za podobne modele o tej samej pojemności i wydajności, dlatego trudno Kioxia XG6-P polecić, jeśli jesteście po prostu zwyczajnymi konsumentami.
Jeśli jednak macie okazję kupić ten dysk w przyzwoitej cenie (900-1200 zł) albo po prostu macie ten dysk w kupionym laptopie czy komputerze, to nie powinniście się przejmować zmianą, jeśli przeciętna wydajność PCIe 3.0×4 Wam wystarcza.