Test Lenovo ThinkStation P340 Tiny

Lenovo ThinkStation P340 Tiny to bardzo mała stacja robocza, która bez problemów zmieści się na praktycznie każdym biurku. Jak sprawdzi się ona w różnych zastosowaniach?
test Lenovo ThinkStation P340 Tiny, recenzja Lenovo ThinkStation P340 Tiny, opinia Lenovo ThinkStation P340 Tiny
test Lenovo ThinkStation P340 Tiny, recenzja Lenovo ThinkStation P340 Tiny, opinia Lenovo ThinkStation P340 Tiny

Co otrzymujemy wraz z Lenovo ThinkStation P340 Tiny?

Wraz z mini PC otrzymujemy:

  • instrukcję,
  • zasilacz,
  • kabel do zasilacza,
  • antenę WiFi,
  • kabel zabezpieczający,
  • myszkę (model MOJUUO),
  • klawiaturę (model KU-1619).

Brakuje mi tutaj jednej rzeczy – kabla mini DisplayPort -> DisplayPort. Lenovo ThinkStation P340 Tiny ma cztery takie wyjścia, a często takich kabli nikt u siebie nie ma. Zasilacz ma moc 170 W i ma wystarczająco długie kable, aby sięgnąć do nawet dalej położonego gniazdka. Klawiatura i myszka to typowe urządzenia biurowe. Tutaj nie ma co oczekiwać po nich świetnej jakości, choć też nie są tragiczne. Mysz pracuje z DPI 1600 i nie ma przycisku do jej zmiany. Sama klawiatura to typowa konstrukcja membranowa. Po prostu jeśli oczekujecie od tych peryferii więcej niż poprawnego działania przy pracy biurowej to i tak będziecie musieli dokupić własny sprzęt.

Wygląd Lenovo ThinkStation P340 Tiny

Pamiętacie komputery stacjonarne firmy Lenovo w szkołach czy na uczelniach? To właśnie te modele przypomina testowany sprzęt. Oczywiście jest on mniejszy, ale przednia kratka z wycięciami w kształcie plastrów miodu jest naprawdę charakterystyczna. Poza tym sprzęt jest cały czarny i kompletnie niczym się nie wyróżnia. Na dole możecie tez zobaczyć cztery gumowe nóżki, na których stoi mini PC. Ewentualnie możecie go postawić na boku, choć w zestawie nie znalazłem nóżki, którą pokazuje producent na zdjęciach.

Czytaj też: Test ZOTAC ZBOX Magnus One ECM53060C

Specyfikacja Lenovo ThinkStation P340 Tiny

  • Procesor: Intel Core i7-10700T
  • Chipset płyty głównej: Intel Q470
  • Karta graficzna: Intel UHD 630 + Nvidia Quadro P1000
  • Pamięć RAM: 16 GB 2933 MHz
  • Dysk: 512 GB PCI-E
  • Zasilacz: 170 W
  • Złącza na przednim panelu: 1x audio, 1x USB 3.2 Gen2, 1x USB-C 3.2 Gen1
  • Złącza na tylnym panelu: 1x power, 1x DisplayPort, 2x USB 3.2 Gen1, 1x HDMI, 2x USB 3.2 Gen2, 1x RJ-45, 4x mini DisplayPort, 1x do anteny WiFi
  • Wymiary: 36,5 x 182,9 x 179 mm
  • Gwarancja: 3 lata

Na przednim panelu mamy do dyspozycji jedno złącze USB 3.2 Gen2, jedno USB-C 3.2 Gen1 oraz audio. Jest więc zestaw, który przyda się jeśli chcecie podpiąć np. pendrive. Szkoda jednak, że nie ma osobnych wejść na mikrofon i słuchawki, albo przejściówka nie jest dołączona w zestawie. Jest też tutaj obecny przycisk do włączania komputera oraz diody.

Z tyłu jest dostępna cała gamma pozostałych złączy: 1x power, 1x DisplayPort, 2x USB 3.2 Gen1, 1x HDMI, 2x USB 3.2 Gen2, 1x RJ-45, 4x mini DisplayPort. Za pełnowymiarowe złącza DisplayPort oraz HDMI odpowiada zintegrowana karta graficzna, jeśli chcecie podpiąć się do Nvidia Quadro to trzeba tutaj wykorzystać złącza mini DisplayPort. Konfigurację złączy oceniam pozytywnie i tak naprawdę niczego więcej tutaj nie brakuje. Dodam też, że z tyłu jest także miejsce do montażu anteny WiFi oraz miejsce na blokadę Kensington lock.

Na pokładzie znajduje się procesor Intel Core i7-10700T. Należy jednak pamiętać, że jest to platforma vPro, która ułatwi pracę w firmach i nie tylko. Procesor ma bowiem specjalne technologie, która usprawniają zabezpieczenia oraz zarządzanie sprzętem. Sama konstrukcja ma 8 rdzeni i 16 wątków, a jej maksymalne taktowanie turbo wynosi 4,50 GHz (bazowe to 2,00 GHz). Warto jednak pamiętać, że TDP procesora to 35 W, co pozwala na zastosowanie znacznie słabszego chłodzenia.

Pamięci RAM mamy 16 GB o prędkości 2933 MHz. Jest to pamięć DDR4, ale działa ona w trybie single channel. Jej opóźnienia wynoszą 21-21-21-47. Karty graficzne są dwie: zintegrowana z procesorem Intel UHD 630 oraz dedykowana Nvidia Quadro P1000. To właśnie tej drugiej wydajność najbardziej nas interesuje.

Na pokładzie jest też dysk PCI-E NVMe Samsunga o pojemności 512 GB. Powinien on prezentować dobrą wydajność. Z pozostałych rzeczy warto wspomnieć o obecności złącza ethernet 1 GbE, WiFi 6 oraz Bluetooth 5.0. Lenovo ThinkStation P340 Tiny otrzymałem w wersji z preinstalowanym Windows 10 Pro, ale w pełni spełnia on wymagania Windows 11.

Lenovo ThinkStation P340 Tiny to rzeczywiście bardzo mała konstrukcja o wymiarach zaledwie 36,5 x 182,9 x 179 mm. Można go więc nawet wziąć ze sobą w podróż. Co więcej całość spełnia standard MIL-STD-810G, więc jest bardzo wytrzymałą konstrukcją.

Czytaj też: Test SteelSeries Prime Mini Wireless. Bezprzewodowa myszka z wyższej półki przeszła na dietę

Testy – programy

W testach wykorzystałem benchmarki takie jak CrystalDiskMark, Cinebench R23, Corona Benchmark, V-Ray 5, wPrime (test 1024M), OctaneBench, PCMark, 10, Speedometer 2.0 oraz SPECviewperf 2020 V2. W teście Handbrake sprawdziłem czas konwersji filmu .mp4 o długości 10 minut i 33 sekund do H.264 i H.265 (1080p30).

Wyniki procesora są całkiem niezłe, jak na konstrukcję o tak niskim TDP. Zapewni więc on dobrą wydajność w różnych zastosowaniach, w tym w pracy biurowej czy obliczeniach. Nie ma jednak co liczyć na wybitnie wysokie wyniki. Karta graficzna wypada znacznie słabiej, ale przy zastosowaniach profesjonalnych na pewno oferuje znacznie wyższą wydajność od zintegrowanej. Plusem jest też naprawdę szybki dysk NVMe.

Czy na Lenovo ThinkStation P340 Tiny można pograć?

Tutaj testy przeprowadziłem w 5 grach, na najniższych dostępnych detalach. Wykorzystałem benchmarki wbudowane w różne tytuły.

Jak sami widzicie, można też spokojnie odpalać różne gry. Może nie ma co liczyć na średnio 60 fps, ale powyżej 30 fps jest możliwe do uzyskania. Wyjątkiem jest tutaj Total War Saga: Troy, gdzie wynik jest świetny. Pamiętajcie jednak, że są to ciągle najniższe detale, więc sama grafika nie powala.

Temperatury i taktowanie procesora

Spoczynek polegał na samym wyświetlonym pulpicie. Obciążeniem, było połączenie Cinebench R23, FurMark i CrystalDiskMark.

Temperatury są całkowicie akceptowalne, choć karta graficzna mogła by być trochę zimniejsza. Ważne, że dysk ani procesor nie przegrzewają się. Ten ostatni stabilizuje się na taktowaniu 2,7-2,8 GHz, co jest naprawdę niskim wynikiem, ale nie ma co oczekiwać cudów po procesorze o TDP 35 W.

Głośność

Spoczynek polegał na samym wyświetlonym pulpicie. Obciążeniem, było połączenie Cinebench R23, FurMark i CrystalDiskMark.

W spoczynku słychać tylko lekki szum. Pod obciążeniem jest już za to dosyć głośno i to może przeszkadzać w pracy. Natomiast jak na tak małą konstrukcję wyniki są całkiem niezłe.

Pobór mocy

Spoczynek polegał na samym wyświetlonym pulpicie. Obciążeniem, było połączenie Cinebench R23, FurMark i CrystalDiskMark.

Pobór mocy w spoczynku jest znikomy, pod obciążeniem bardzo niski. Z Lenovo ThinkStation P340 Tiny nie macie się więc co martwić o rachunki za prąd.

Czytaj też: F.I.S.T.: Forged In Shadow Torch – test wydajności kart graficznych Nvidia

Test Lenovo ThinkStation P340 Tiny – podsumowanie

Lenovo ThinkStation P340 Tiny kosztuje ok. 6700 zł. Cena jest naprawdę wysoka, ale za tak mały sprzęt warto dać tyle pieniędzy. Komputer jest jednym z najmniejszych na rynku, nie będzie problemów nawet z jego przenoszeniem czy zabraniem w podróż. Oferuje on bardzo dobrą jakość wykonania oraz sporą ilość złączy. Nie zabrakło tutaj także WiFi 6 czy dodatków w postaci klawiatury i myszki.

W testach nie wypadł on imponująco, ale trzeba mieć na uwadze ograniczenia tak małej obudowy (choćby brak możliwości zamontowania dużego chłodzenia CPU). Procesor ma TDP 35 W i taktowanie mocno jest zbijane pod obciążeniem, ale dzięki temu można zachować odpowiednie temperatury. Karta graficzna Quadro P1000 również nie imponuje wydajnością, ale dobrze sprawdzi się w zastosowaniach profesjonalnych. Plusem jest też wydajny dysk. Na mini PC możecie nie tylko pracować, ale jeśli chcecie to nawet odpalić bardziej wymagające gry przy najniższych detalach.

Testowany sprzęt jest dosyć głośny pod mocnym obciążeniem, ale wentylator musi rozkręcać się wtedy na maksymalne obroty. Za to pobór mocy cały czas pozostaje na niskim poziomie. Jeśli więc szukacie komputera do firmy, pracy biurowej itp. i zależy Wam na jak najmniejszych rozmiarach to moim zdaniem zdecydowanie warto rozważyć zakup Lenovo ThinkStation P340 Tiny.