Każdego dnia wszyscy jesteśmy bombardowani tysiącami zmanipulowanych informacji
I nie chodzi nawet o całkiem fałszywe wiadomości, a o te zmanipulowane, przedstawione w fałszywym kontekście, tak, by zatrzeć właściwy obraz opisywanych sytuacji. Czasem takie działania są przypadkowe, bo ktoś opierał się na niesprawdzonym źródle i nawet nie wspomniał, że może to być plotka. Czasem jednak są to świadome działania dezinformacyjne, będące nawet elementem wojny hybrydowej. W ich dostarczaniu przodują media społecznościowe, gdzie każdy użytkownik może puścić dowolny post w świat. To z nich spora część społeczeństwa czerpie wiedzę o otaczającym świecie. Mimo iż platformy pokroju Facebooka, TikToka, Instagrama czy Twittera posiadają mechanizmy filtrowania fake newsów, to takowych i tak przybywa, czemu sprzyjają ogólnodostępne narzędzia do edycji filmów czy zdjęć.
Czytaj też: Samsung prezentuje nakładkę One UI 4.0 opartą na Androidzie 12
Dlatego właśnie powstał projekt DISSIMILAR (Detection of fake newS on SocIal MedIa pLAtfoRms), którego celem jest zabezpieczenie przed rozprzestrzenianiem się informacji.
Aby przeciwdziałać takim negatywnym zjawiskom, wspólnie z partnerami z Japonii i Hiszpani prowadzimy projekt DISSIMILAR, dający narzędzia do skutecznej walki z fake newsami w wirtualnym świecie– tłumaczy prof. Krzysztof Cabaj z Instytutu Informatyki Wydziału Elektroniki i Technik Informacyjnych Politechniki Warszawskiej (WEiTI PW).
Jakie efekty ma przynieść projekt DISSIMILAR?
Najlepiej tłumaczy to prof. Wojciech Mazurczyk, kierujący polskim zespołem:
Rezultatem naszego projektu DISSIMILAR będzie dedykowana mediom społecznościowym platforma pozwalająca na automatyczną weryfikację prawdziwości informacji. Jej działanie będzie opierać się na algorytmach cyfrowego znakowania wodnego treści multimedialnych oraz mechanizmów opartych na sztucznej inteligencji i uczeniu maszynowym. Zweryfikują one automatycznie czy dany materiał był wcześniej poddany celowej modyfikacji czy nie. Nasze prace związane z ukrywaniem informacji pozwalają więc nie tylko na zabezpieczenie oryginalnych komunikatów, ale również znacząco wpływają na wykrycie pojawiających się fałszywych treści.
Dzięki cyfrowym znakom wodnym w szybki sposób jesteśmy w stanie stwierdzić, czy dany materiał jest prawdziwy. Dotyczy to zarówno zdjęć, filmów i nagrań, ale również tekstów. Znakowanie pozwala na wyśledzenie pierwotnego źródła informacji, jest również niewidoczne i niesłyszalne, a jego usunięcie natychmiast dostrzeżone. Cyfrowe znakowanie wodne stanowi więc doskonałe zabezpieczenie i ochronę przed niechcianymi modyfikacjami oraz narzędziem niezbędnym w walce z fake newsami. Warto również wspomnieć o tym, że daje potencjał na rozwiązanie problemu z ochroną praw autorskich w sieci.
Jest jednak pewne ale – nie zawsze można wykryć modyfikację materiału. Do tego właśnie niezbędne jest odpowiednie narzędzie informatyczne, które daje pełną skuteczność wykrycia i działa w mediach społecznościowych oraz w komunikatorach internetowych. prace podejmowane w ramach DISSIMILAR obejmują nie tylko to. Naukowcy z różnych części świata: Japonii (Okayama University), Hiszpani (Fundació per a la Universitat Oberta de Catalunya) i Polski (WEiTI PW), zajmują się również badaniami społecznymi. Obejmują one analizę czynnikók kulturowych związanych z fałszywymi informacjami.