Mowa dokładnie o oddziale XPG firmy ADATA, który specjalizuje się w rozwijaniu sprzętu z myślą o graczach. W jego ramach funkcjonuje też specjalna grupa XOCL, co stanowi skrót od XPG Overclocking Lab. Gromadzi ona pod sobą do specjalistów, którzy zajmują się wyciskaniem ze sprzętu producenta więcej i więcej. Oczywiście nie bez powodu, a w celu rozwijania oferty firmy o jeszcze wydajniejsze produkty.
Czytaj też: [Aktualizacja] Wszystko co wiemy o Intel Alder Lake-S. Podsumowujemy informacje o Intel Core 12. generacji
Oddział XOCL firmy XPG zabawił się w podkręcanie DDR5
Konkretnie mówiąc, XOCL zajmuje się wyłącznie podkręcaniem pamięci operacyjnej i był pierwszym oddziałem tego typu na rynku, który został ufundowany w 2018 roku, a jego działalność utrzymana jest po dziś dzień. Najwyraźniej to się opłaciło, czego przykładem są najnowsze owoce jego prac, które możemy właśnie obejrzeć poniżej.
To, co widzicie na tych dwóch zrzutach ekranu, to dwa przykłady podkręcenia nieokreślonego modułu pamięci DDR5 XPG, którego mniej wydajne odpowiedniki powinny zadebiutować w październiku tego roku. Wtedy też na rynek mają wpaść procesory Intel Core 12. generacji i związane z nimi płyty główne Z790, wspierające nowy standard RAMu. Tym samym platforma Intela będzie przez długi czas tą jedyną, umożliwiającą wykorzystanie DDR5, jako że dopiero za rok zadebiutować ma platforma AMD z możliwościami tego typu.
Czytaj też: Windows 11 nie lubi procesorów AMD. W grach spadki są ogromne i są tego dwie przyczyny
Są jednak szanse, że już w październiku zadebiutują tak wydajne DDR5, które zostały właśnie podkręcone z poziomu 4800 MT/s do imponujących 8118 MT/s oraz 8104 MT/s. To sprawiło, że XPG stał się pierwszym producentem DRAM, który osiągnął ten kamień milowy z użyciem modułu DDR5. W grę wchodziły dwie pamięci o łącznej pojemności 16 GB w układzie Dual Channel, z czego ten drugi test zakończony niższym transferem, był również słabszy pod kątem wyższych opóźnień.
Czytaj też: NVIDIA zrobi z powracającego GeForce RTX 2060 12 GB konkurencję dla tanich Radeonów
Finalnie możemy wprawdzie kręcić nosem, że poziom ponad 8000 MT/s jest osiągany razem z opóźnieniami rzędu 50-50-50-160-210, ale musimy pamiętać, że to dopiero początek dla DDR5. W porównaniu do obecnych DDR4 z górnej półki, które są ulepszane od ponad siedmiu lat, jest dobrze, patrząc po tym, że za kilkaset złotych kupimy już 16-GB zestaw DDR4-4400 o taktowaniu CL15.