[Aktualizacja 31.12]
Galaxy S21 FE ma zadebiutować podczas lub tuż po targach CES 2022, mamy więc kilka dat do wyboru, albo 3-4 stycznia, albo 11 stycznia. Tak czy inaczej, stanie się to już niedługo. Tymczasem do sieci trafił film, na którym możemy zobaczyć proces rozpakowywania smartfona, a także początkową konfigurację urządzenia.
Pojawiła się też recenzja wideo, dzięki której wiemy, że telefon ma baterię 4500 mAh, która obsługuje szybkie ładowanie i szybkie ładowanie bezprzewodowe zgodnie z menu ustawień. Autor filmu twierdzi również, że Galaxy S21 FE jest lżejszy i wygodniejszy w użyciu w porównaniu z Poco X3, który posiada.
[Aktualizacja 24.12]
Dzięki nagraniu, które opublikował użytkownik Instagrama @habla.concamilo możemy przyjrzeć się bliżej temu smartfonowi. Na filmiku widzimy lawendowy wariant kolorystyczny, ale Galaxy S21 FE trafi na rynek jeszcze w kolorze grafitowym, białym i oliwkowym. Dokładnie widać, że tym razem Samsung postawił na matowe, jednolite wykończenie obudowy i metalową ramkę.
Oprócz nagrania do sieci trafiły też informacje o europejskich cenach i instrukcja obsługi urządzenia, mająca aż 167 stron.
Brytyjskie ceny wyglądają następująco:
- 8/128 GB – 699 funtów (ok. 3800 zł)
- 8/256 GB – 749 funtów (ok. 4110 zł)
Sprzedaż, wedle doniesień, ma ruszyć 4 stycznia.
Najnowszy wyciek nie pozostawia żadnych tajemnic, także jeśli chodzi o specyfikację Galaxy S21 FE. Wiele informacji pokrywa się z poprzednimi wyciekami, można więc założyć, że podczas oficjalnej premiery raczej niczym nie zostaniemy zaskoczeni. Wiemy więc, że długo wyczekiwany smartfon ma być wyposażony w 6,4-calowy wyświetlacz Dynamic AMOLED 2X o rozdzielczości Full HD+ i częstotliwości odświeżania 120 Hz. Samsung umieści czytnik papilarny w ekranie, zaś w okrągłym wcięciu – aparat do selfie o rozdzielczości 32 Mpix.
W zależności od rynku, Galaxy S21 FE będzie dostępny z Snapdragonem 888 lub Exynos 2100. Urządzenie będzie wyposażone w 6 GB/8 GB pamięci RAM i 128 GB/256 GB pamięci. Smartfon ma działać pod kontrolą Androida 12. Bateria o pojemności 4500 mAh ma obsługiwać szybkie ładowanie 25W i ładowanie bezprzewodowe 15W. Obudowa ma być odporna na kurz i wodę o stopniu ochrony IP68.
Konfiguracja tylnego aparatu Galaxy S21 FE będzie się składać z aparatu głównego 12 Mpix z przysłoną f/1,8, obiektywu ultraszerokokątnego 12 Mpix z przysłoną f/2,2 oraz 8-megapikselowego teleobiektywu z przysłoną f/2,4 i 3x zoomem optycznym.
[Aktualizacja 3.12]
Tym razem przychodzimy do Was z przeciekiem dotyczącym ceny Galaxy S21 FE, a także z renderami, przedstawiającymi cztery warianty kolorystyczne urządzenia.
Jak podaje serwis WinFuture.de, za wariant z 8 GB pamięci RAM i 128 GB pamięci wbudowanej trzeba będzie zapłacić 649 euro, co w przeliczeniu daje ok. 2980 zł. Z kolei wariant 8/256 GB kosztować ma 699 euro, czyli ok. 3210 zł. Są to więc praktycznie takie same ceny, które obowiązywały przy wejściu do sprzedaży Galaxy S20 FE.
Leakster Roland Quandt z Winfuture podzielił się też solidną porcją renderów. Plastikowy tył tego modelu ma być dostępny przynajmniej w czterech kolorach.
[Aktualizacja 19.11]
O dziwo, w ostatnim czasie żadne przecieki nie wskazywały na kolejne problemy z produkcja Galaxy S21 FE, dlatego nadal styczniowa premiera wydaje się prawdopodobna. Oczywiście, po tych wszystkich perturbacjach – nie uwierzymy, dopóki nie zobaczymy. Tym razem jednak nie o premierze, a o samym wyglądzie tego smartfona.
Do sieci trafiły bowiem zdjęcia na żywo, na których możemy dokładnie przyjrzeć się Galaxy S21 w fanowskiej edycji. Zaskoczenia nie ma, bo urządzenie prezentuje się właściwie tak samo, jak na poprzednich wyciekach i renderach.
[Aktualizacja 11.11]
W ostatnich dniach po raz kolejny otrzymaliśmy solidną porcję informacji na temat tego smartfona. Jedna z istotniejszych, pochodzących od Jona Prossera, dotyczy daty premiery. Leakster ujawnił, że Galaxy S21 FE zostanie zaprezentowany podczas wydarzenia Unpacked zaplanowanego na 4 stycznia 2022 roku. Jest to więc nieco wcześniej, niż wskazywały to wcześniejsze przecieki. Jeśli zerkniecie poniżej, znajdziecie daty 11 stycznia oraz 5-8 stycznia, czyli w czasie trwania targów CES 2022.
Niezależnie od tego, która z dat się sprawdzi, wszystko wskazuje na debiut w pierwszej połowie stycznia. Liczymy, że do tego czasu nie zdarzą się żadne nieprzewidziane wypadki i fanowska edycja S21 ujrzy światło dzienne.
Na tym jednak informacje się nie kończą. Zgodnie z wcześniejszymi doniesieniami, Galaxy S21 FE będzie napędzany przez procesor Exynos, ale również przez Snapdragon, a obecność konkretnego SoC będzie uzależniona od regionu.
W bazie Geekbench pojawił się pierwszy test syntetyczny tego Exynosa. Wiemy więc, że w teście jednordzeniowym zdobył on 1096 punktów, zaś w wielordzeniowym – 3387 punktów.
[Aktualizacja 07.11]
Wyjątkowo, tym razem nie napiszemy Wam kolejnych wieści dotyczących premiery Galaxy S21 FE. W przeciekach styczeń nadal jest aktualny. Teraz dostajemy możliwość rzucenia okiem na makietę telefonu przygotowaną przez serwis LetsGoDigital i grafika Concept Creator. Na nagraniu możemy rzucić okiem na tylny panel, a także na inne szczegóły. Taki podgląd “na żywo” daje nam też praktyczne pojęcie o wielkości smartfona. Oczywiście warto pamiętać, że to tylko koncepcja, bo nadal Samsung nie potwierdził wyglądu Galaxy S21 FE.
[Aktualizacja 01.11]
Po raz kolejny dochodzą nas informacje nie o specyfikacji Galaxy S21 FE, a o jego premierze. To jednak nie powinno dziwić, zwłaszcza gdy prześledzicie poniżej zamieszanie z tym związane. Tym razem wieści dostarczył Anuj Raghav, według którego smartfon zadebiutuje podczas styczniowych targów CES 2022 (Consumer Electronics Show), które odbędą się w dniach 5-8 stycznia w Las Vegas. Jest to więc data zbliżona do tej, którą podawały wcześniejsze przecieki, czyli 11 stycznia.
[Aktualizacja 27.10]
Wszyscy już wiemy, że wcześniejsze przewidywania dotyczące premiery podczas wydarzenia Galaxy Unpacked 2 się nie sprawdziły. Nadal więc pozostajemy przy styczniowej dacie, która wydaje się coraz bardziej prawdopodobna. Poniżej pisaliśmy Wam o usunięciu stron wsparcia dla Galaxy S21 FE. Tymczasem, równie nieoczekiwanie jak zniknęły, pojawiają się znów.
Na potwierdzenie, że prace nad urządzeniem trwają, Jermaine | Concept Creator zamieścił na swoim Twitterze zdjęcie przedstawiające osłonę ekranu Galaxy S21 FE.
Jak więc widzicie sami, zamieszanie wokół tego modelu trwa nadal. Mamy nadzieję, że pojawienie się stron wsparcia świadczy o tym, że Galaxy S21 FE nie tylko powstaje, ale w końcu naprawdę ujrzy światło dzienne.
Tymczasem możemy jeszcze rzucić okiem na nowe rendery, udostępnione przez serwis LetsGoDigital, a stworzone przez grafika Giuseppe Spinelli znanego jako Snoreyn. Widzimy na nich cztery warianty kolorystyczne – szary, biały, jasnofioletowy i jasnozielony.
[Aktualizacja 19.10]
Podczas, gdy niektórzy nadal skłaniają się ku twierdzeniu, że Galaxy S21 FE zadebiutuje jutro, w sieci pojawiły się kolejne przecieki, ale tym razem dotyczące specyfikacji urządzenia. Pojawiła się ona na stronie TENAA, co niektórzy uznają za potwierdzenie premiery podczas Gqalaxy Unpacked 2. Co ciekawe, to już drugi raz, gdy ten model ląduje w certyfikacji tego chińskiego urzędu.
Informacje, które się tam znalazły pokrywają się z poprzednimi wyciekami, więc specyfikację znajdziecie poniżej. Wiemy jednak, że będą istniały dwie wersje urządzenia. Ta wyposażona w Snapdragon 888 z obsługą 5G i tańsza wersja, z procesorem Exynos bez 5G.
Czy faktycznie Galaxy S21 FE zadebiutuje jutro? Przekonamy się. Pod względem specyfikacji zapowiada się naprawdę świetnie. Cieszy nas, że Samsung postanowił podwyższyć moc ładowania z 25 W w poprzednim modelu FE, na 45 W. Oczywiście nadal stawia go to w tyle za chińskimi smartfonami z 67, 100 a nawet 120 W, ale i tak to duży krok naprzód.
[Aktualizacja 15.10]
Mimo, iż nieco ponad tydzień temu informowaliśmy Was o rzekomym anulowaniu produkcji Galaxy S21 FE, to teraz plotki mówią coś zupełnie innego. Wedle nich, Samsung nie zrezygnował z fanowskiej edycji tego flagowca, a jedynie znów opóźnił premierę. Tym razem na 11 stycznia 2022 roku.
Jest jeszcze jedna możliwość. Wiele osób uważa, że premiera odbędzie się 20 października, podczas wydarzenia Galaxy Unpacked Part 2. Trudno w to jednak uwierzyć, zważywszy na te wszystkie doniesienia o niedoborach chipów, problemach i anulowaniu produkcji.
[Aktualizacja 29.09]
Premiera Galaxy S21 FE odwołana?
W ostatnim czasie chyba nie było smartfona, wokół którego byłoby aż tyle zamieszania, co wokół Galaxy S21 FE. Braku podzespołów okazały się tak duże, że zaczęto mówić o ponownym anulowaniu produkcji tego modelu. Nie zawieszeniu, nie opóźnieniu, a właśnie anulowaniu. Zauważono także zniknięcie stron wsparcia na lokalnych witrynach Samsunga w wielu krajach, co jasno może sugerować, że faktycznie producent postanowił zrezygnować z tego urządzenia.
_________________
Przychodzimy do Was z kolejnym podsumowaniem informacji na temat jednego z nadchodzących smartfonów. Tym razem jest to Samsung Galaxy S21 Fan Edition, czyli następca bardzo popularnego Galaxy S20 FE. Poniżej znajdziecie wszystkie informacje, jakie na jego temat pojawiły się w sieci. Są to przecieki i plotki, o czym należy pamiętać, bo oficjalna specyfikacja może w pewnym stopniu różnić się od tego, co tutaj znajdziecie. Praktyka uczy nas jednak, że zwykle różnice są albo znikome, albo ich nie ma.
Czytaj też: Wszystko co wiemy o nadchodzących smartfonach Huawei P50, P50 Pro i P50 Pro+
Data premiery Galaxy S21 FE
Zacznijmy od wielkiej niewiadomej. Data premiery tego modelu nadal jest nieznana, choć sporo poszlak wskazuje na planowane na 11 sierpnia wydarzenie Samsunmg Unpacked. Jednak i tutaj pojawia się wiele innych głosów, które mówią o październikowej premierze. te źródła opierają się na harmonogramie wydawniczym Samsunga, który ubiegłoroczny model FE wypuścił siedem miesięcy po flagowcu. Niektórzy też twierdzą, że debiut galaxy S21 FE może odbyć się 19 sierpnia, choć to mało prawdopodobne, że Samsung zdecyduje się na tak krótki odstęp czasu pomiędzy premierami nowych urządzeń.
Z datą premiery tego modelu było trochę zamieszania. Jakiś czas temu pojawiły się nawet plotki, że z powodu niedoboru komponentów Samsung postanowił całkowicie z niego zrezygnować. Producent dość szybko odniósł się do tych pogłosek, ale nie dał nam konkretów. Określił tylko, że smartfon powstaje. Rynkowy debiut urządzenia pozostaje więc w kwestii domysłów, jednak jeśli sierpniowa data jest prawdziwa, to w najbliższym czasie coś na ten temat usłyszymy.
Czytaj też: Wszystko co wiemy o serii Motorola Edge 20
Cena
Tutaj wiemy, że fanowska edycja S21 ma być tańsza od poprzednika. Jego cena ma wynosić 620-720 dolarów (700-800 tys. wonów). Jest to więc przynajmniej o 100 dolarów mniej, niż premierowa cena Galaxy S220 FE, który kosztował 810 dolarów. Jeśli przecieki w tym temacie są prawdziwe, to Samsung galaxy S21 FE może kosztować poniżej 3000 zł.
Specyfikacja
A teraz to, co najważniejsze, czyli szczegóły specyfikacji smartfona. W kwestii procesora mówi się najczęściej o Qualcomm Snapdragon 888, na co wskazuje też specyfikacja TENAA. Jednak wedle doniesień ma pojawić się też wersja wyposażona w procesor Exynos 2100, która trafi na wybrane rynki. Smarton ma zaoferować 6 lub 8 GB pamięci RAM i 128 lub 256 GB pamięci wbudowanej, którą będzie można rozszerzyć przy pomocy karty pamięci microSD. Bateria o pojemności 4500 mAh obsłuży szybkie ładowanie z mocą 45 W.
Wyświetlacz AMOLED ma mieć przekątną 6,4 cala i rozdzielczość Full HD+ 2340×1080 pikseli. W przypadku S20 FE mieliśmy do czynienia z częstotliwością odświeżania na poziomie 120 Hz, ale w tym modelu plotki wskazują na 60 lub 90 Hz.
Czytaj też: Wszystko co wiemy o Samsung Galaxy Z Flip3
Jeśli zaś chodzi o aparaty, to jednostka główna ma mieć 32 Mpix, a oprócz niej z tyłu znajdziemy jeszcze obiektyw 12 Mpix i 8 Mpix. Aparat do selfie ma mieć również 12 Mpix.
Specyfikacja TENAA podała również wymiary tego modelu – 155,7×74,5×7,9 mm i wagę 176 gramów. Leakster Evan Blass ujawnił natomiast rendery z czterema wariantami kolorystycznymi: zielonym, czarnym, fioletowym i białym.