Co obniżało wydajność Ryzenów na Windows 11?
O tych problemach pisaliśmy już wcześniej, ale dla przypomnienia, tuż po premierze nowej wersji systemu wyszło na jaw, że procesory AMD Ryzen borykają się ze spadkiem wydajności do nawet 15% w połączeniu z systemem Windows 11. Nie wszyscy odczuwali tak drastyczne spadki, ale i tak były to problemy, które należało rozwiązać priorytetowo. Firmy Microsoft i AMD w tym celu zakasały rękawy, biorąc na celownik zarówno pamięć podręczną poziomu trzeciego, jak i funkcję CPPC2.
Czytaj też: Przyszłość procesorów Ryzen. 2022 rok minie pod trzema rodzinami CPU AMD
W pierwszym przypadku problematyczne były opóźnienia, a w drugim podsystem wybierania „preferowanych rdzeni”, który sprawia, że dwa te „najlepsze”, mogące utrzymać najwyższe częstotliwości, są traktowane priorytetowo w systemie operacyjnym. Rozwiązanie miało być proste – najpierw Microsoft za pośrednictwem Windows Update miał uwolnić pamięć L3 od problemów, a następnie AMD zapewnić światu sterownik dla chipsetu, który rozwiąże problem związany z wybieraniem rdzeni.
Czytaj też: Cena DDR5. MSI podało swoje oczekiwania i różnice względem DDR4
Problem rozwiązany – można się rozejść?
Zgodnie z zapowiedzią Microsoft i AMD wydali w czwartek aktualizacje oprogramowania, które naprawiają dwa problemy z wydajnością dotyczące procesorów AMD Ryzen w systemie Windows 11. W ramach Windows Update można już pobrać poprawkę KB5006746 (wtedy Windows 11 przyjmuje wersje kompilacji 22000.282), a ręcznie trzeba zadbać o aktualizacje chipsetu. Oba znajdziecie poniżej:
Czytaj też: [Aktualizacja] Zbiór informacji o Intel Core 12. generacji. Ważne zdjęcia, daty i testy
Czytelnicy serwisu TechPowerUp sprawdzili to i potwierdzili, że problemy z opóźnieniem po aktualizacji Windowsa stają się przeszłością. Podczas, gdy stare wersje Windowsa 11 powodowały spadek wydajności L3 do ~400 GB/s, teraz ta najnowsza sprawia, że powraca ona do transferu ~1000 GB/s.