Wspominamy, że w grę wchodzi dopiero zapowiedź, a VanMoof V dopiero nadchodzi nie bez powodu, bo ten elektryczny hiperrower znajduje się obecnie tylko na papierze, w fazie projektowania, więc pełna specyfikacja nie została jeszcze ustalona, ale najważniejsze szczegóły i zdjęcia firma na szczęście ujawniła. Nic dziwnego, bo zaprasza chętnych na zakup VanMoof V zarówno do obserwowania rozwoju tego ebike, jak i rezerwacji swojego egzemplarza za 20 euro, ale to jest dostępne tylko na specjalne zaproszenie.
Czytaj też: Lotniskowce za grosze. Dlaczego sprzedano dwa lotniskowce USA za mniej niż złotówkę?
Co na pewno zaoferuje elektryczny rower VanMoof V?
Firma zapowiada tego ebike naprawdę wyniośle. Wspomina o stworzeniu czegoś, co całkowicie przewyższa możliwości dotychczasowych elektrycznych rowerów i co “kurczy nawet największe miasta”, jeśli idzie o kwestię transportu z punktu A do punktu B. Nic dziwnego, bo wydajność VanMoof V w najpotężniejszej konfiguracji będzie odpowiadać możliwościom małych skuterów.
VanMoof V został zaprojektowany, aby zawieźć Cię szybciej i dalej niż przeciętny rower elektryczny. Ten rower sprawia, że czujesz się jak w ruchu ulicznym– powiedział Krawaty Carlier, współzałożyciel VanMoof.
Czytaj też: Broń jądrowa dla myśliwców F-35. Szanse na drugi samolot stealth USA z nuklearnym uzbrojeniem
Wszystko to zostanie opakowane w zdecydowanie nowoczesną białą ramę aluminiową typu step-over o kanciastym wykończeniu z minimalistycznym sznytem. Ta będzie posiadać przyjemne dla oka zintegrowane oświetlenie i zawieszenie zarówno na tyle w formie sprężyny, jak i na przodzie za pośrednictwem odwróconego widelca. O wygodę zadbają też grube opony.
Jeśli z kolei idzie o to, co najważniejsze i co gwarantuje VanMoof V miano hiperroweru elektrycznego, to wszystko rozbija się o połączenie zintegrowanego w ramie 700 Wh akumulatora z dwoma silnikami elektrycznymi. Te zostaną zintegrowane z obu kołach i zależnie od konfiguracji zapewnią do 1 kW mocy, która da możliwość rozpędzania się do nawet 50 km/h.
Czytaj też: Chiński GJ-11 w świetle nowych informacji, czyli wabiki i broń energetyczna
Nie zabraknie też inteligentnych funkcji, bo VanMoof podkradnie opracowane już technologie z innych swoich eBike, co obejmie m.in. Turbo Boost dla dodatkowej wydajności, automatyczną zmianę biegów oraz system ochrony przed kradzieżą z blokadą kół. Cena za taką przyjemność wyniesie aż 3498 euro i kiedy VanMoof V zostanie wprowadzony na rynek pod koniec przyszłego roku, będzie początkowo dostępny tylko dla kupujących w Holandii, Niemczech, Francji, Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych i Japonii.