Xiaomi zmierza do masowej produkcji samochodu
Prezes Xiaomi Lei Jun powiedział, że proces produkcji pierwszego samochodu firmy przebiega zgodnie z planem. Informacja pojawiła się na lokalnej imprezie inwestorskiej i przekazały ją chińskie media, a całość została oficjalnie potwierdzona przez Xiaomi.
Produkcja ma ruszyć dokładnie w I połowie 2024 roku.
Czytaj też: Oto nowe SoC Apple M1. M1 Pro oraz M1 Max zachwycają możliwościami
Ale… samochód samochód, czy tylko rozwiązania przeznaczone dla samochodów?
Pierwsza zapowiedź stworzenia elektrycznego samochodu Xiaomi pojawiła się w marcu 2021 roku. W ciągu najbliższych 10 lat inwestycje w dział samochodów mają pochłonąć 10 mld dolarów.
Pomimo deklaracji, cały czas nie wiemy, czy faktycznie mówimy o samochodzie Xiaomi, czy samochodzie korzystającym z rozwiązań Xiaomi. Jak ma to miejsce w przypadku Huaweia. Firma obecnie jest w stanie dostarczyć większość komponentów do produkcji auta, od napędu, po szereg czujników, akumulatorów i oprogramowania, ale już stworzeniem budy na kołach zajmują się firmy zewnętrzne. Na których później pojawia się informacja – Huawei Inside.
Czytaj też: Huawei może zbudować (prawie) cały samochód elektryczny. To robi wrażenie
W przypadku Xiaomi może to wyglądać podobnie. Prezes firmy w marcu mówił dużo o posiadaniu rozbudowanego ekosystemu, integracje potężnej liczby urządzeń, rozpoznawalnej marce, bazie wiernych klientów oraz dużych zasobach finansowych. Co raczej wskazywałoby na pójście podobną drogą co Huawei. Również w marcu pojawiały się informacje o rozmowach Xiaomi z NIO. Chińskim producentem aut elektrycznych. Co też mogłoby wskazywać na to, że auto Xiaomi tanie nie będzie, bo ceny modeli NIO oscylują w okolicach 300 tys. złotych.
Czy faktycznie któryś z producentów elektroniki stworzy swój własny samochód? Huawei, Xiaomi, czy może Apple? Szczerze wątpię. Wszyscy raczej skupią się na dostarczaniu rozwiązań i komponentów, a złożeniem tego w całość zajmą się producenci samochodów. Choćby z finansowego punktu widzenia, konieczności zbudowania fabryk i linii produkcyjnych, jest to zwyczajnie bardziej opłacalne.