Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to w latach 30. obecnego wieku, w kierunku Marsa zostanie wystrzelona misja załogowa. Astronauci, którzy dotrą na Czerwoną Planetę, założą tam stałą bazę. Czy ułatwi to przetrwanie gatunku ludzkiego? Czy pozwoli to na podróże w dalsze regiony Układu Słonecznego? Na te pytania nie ma odpowiedzi, ale niewątpliwie będzie to ważny moment – nie tylko dla naukowców, ale i całej ludzkości.
Mało kto o tym wie, ale nasze badania Marsa rozpoczęły się znacznie wcześniej, niż nam się wydawało. Zapoczątkowały je uczeni ze Związku Radzieckiego.
Mars 1, znana także jako 1962 Beta Nu 1, Mars 2MV-4 lub Sputnik 23, była międzyplanetarną sondą wystrzeloną w kierunku Czerwonej Planety 1 listopada 1962 r. przez Związek Radziecki. 21 marca 1963 r. stracono z nią kontakt. Obserwacje astronomiczne wykazały, że sonda zbliżyła się do Marsa 19 czerwca 1963 r. na odległość 193 000 km, a następnie weszła na orbitę heliocentryczną (okrążającą Słońce). Zgodnie z danymi historycznymi, był to pierwszy statek kosmiczny, który dotarł w okolice Marsa. Szkoda, że misja nie zakończyła się sukcesem.
Co poszło nie tak?
Zgodnie z zamysłem radzieckich naukowców, sonda Mars 1 miała zbliżyć się do Czerwonej Planety na odległość ok. 11 000 km. Po opuszczeniu Ziemi, statek kosmiczny oddzielił się od czwartego stopnia rakiety Mołnia 8K78 i rozłożył panele słoneczne, ale pomiary wykazały, że coś jest nie tak. Stacja kontroli naziemnej odebrała dziesiątki transmisji zawierających wiele danych na temat przestrzeni międzyplanetarnej. 21 marca 1963 r. – odległości blisko 107 mln km od Ziemi – stracono z sondą kontakt. Prawdopodobnie było to konsekwencją szeregu awarii w jej systemie orientacji przestrzennej.
Sonda miała zbliżyć się do orbity Marsa i przesłać szereg danych telemetrycznych, co niestety się nie udało. Nie oznacza to jednak, że wartość naukowa sondy Mars 1 jest zerowa. Dzięki pomiarom promieni kosmicznych odkryto, że ich wartości podwoiły się od 1959 r. Dzięki temu potwierdzono wielkość pasów Van Allena (pasów radiacyjnych) wokół Ziemi.
Czy gdyby misja Mars 1 zakończyła się sukcesem (udanym, kontrolowanym przelotem nad Czerwoną Planetą), Związek Radziecki osiągnąłby więcej w podboju kosmosu? Być może stanowiłby impuls do kolejnych misji, choć raczej nie ma co przewidywać, by pozwolił na zbudowanie radzieckiej/rosyjskiej bazy marsjańskiej.