Sam Szczerbicki przyznaje, że taka nazwa jest metaforą i odnosi się do zarządzania wiedzą opartego na tym, co dzieje się w naturze. A dokładniej rzecz biorąc, w DNA. Powstała w ten sposób aplikacja, zwana idream.technology, bazuje na kwestionariuszu wypełnianym przez użytkownika. Jak na razie koncepcję decyzyjnego DNA wdrożono w ponad 20 projektach naukowo-biznesowych na całym świecie. Szczególnie interesująca jest mnogość jej zastosowań, ponieważ mówi się o wspomaganiu podejmowania decyzji w biznesie, energetyce a nawet medycynie.
Czytaj też: Bioplastiki oparte na DNA przyszłością ludzkości
Algorytm, na którym opiera się całe rozwiązanie, wykorzystuje dotychczasowe doświadczenia życiowe użytkownika, wiedzę pozyskaną z badań naukowych, zasoby internetowe oraz dane z wielu czujników rejestrujących miliardy parametrów. Te ostatnie mają być naprawdę zróżnicowane, a twórcy wśród przykładów wymieniają temperaturę wody w oceanie, szybkość bicia serca w czasie rozmowy kwalifikacyjnej czy też tempo zużycia wierteł drążących pola naftowe.
Potrafimy zbierać wiedzę, formalizować ją w zbiory i bazy, które mogą się składać z tzw. SOEKS – Set of Experience Knowledge Structure, czyli zbioru doświadczeń z danej sytuacji. Zaproponowaliśmy nowe narzędzie do rozwiązania problemu komiwojażera, czyli typowego zagadnienia logistycznego z obszaru badań operacyjnych. SOEKS absorbuje przeszłe doświadczenia ze wszystkich eksperymentów, nie biorąc pod uwagę, czy jest to dobre, czy złe doświadczenie. prof. Edward Szczerbicki.
Algorytm zwany decyzyjnym DNA pomoże wykryć Alzheimera
Jeśli chodzi o konkretne sytuacje, w których jak do tej pory wykorzystano opisywany algorytm, to wśród nich wymienia się wskazanie optymalnego miejsca do stworzenia instalacji geotermalnych w Australii, optymalnego momentu na serwisowanie samochodów i maszyn w Hiszpanii oraz wsparcie podejmowania decyzji o udzieleniu kredytów ratalnych i inwestycyjnych dla sektora bankowego w Polsce. Poza tym, decyzyjne DNA wspiera badania poświęcone osobom z chorobą Alzheimera.
Czytaj też: Pentagon opublikował zbiór zasad, dzięki którym wojskowe algorytmy SI mają być bardziej „etyczne”
Hiszpańskie badanie, obejmujące 350 pacjentów, wykazało, że dzięki takiej technologii możliwe byłoby wcześniejsze wykrywanie problemu. Algorytm, który zbiera dane obejmujące wiek, styl życia i wyniki badań medycznych, jest w stanie wykryć chorobę wcześniej niż lekarz. Wszystko to w oparciu o koncepcję decyzyjnego DNA. Jak podkreśla Szczerbicki, nie jest to jedyny obszar medycyny, w którym sztuczna inteligencja radzi sobie lepiej od człowieka.