Nie powinno to nikogo dziwić, bo Kraj Kwitnącej Wiśni zmaga się z ogromnymi problemami kadrowymi, także w transporcie publicznym. Automatyzacja tych sektorów, w których jest to możliwe, wydaje się być naturalnym krokiem naprzód i próbą rozwiązania problemów. Przecież pociągi bez maszynistów też mogą jeździć. Widać to na specjalnym nagraniu.
Pomyłka o 8 cm
Japońskie przedsiębiorstwo kolejowe East Japan Railway (JR East) przeprowadziło udany test zautomatyzowanej obsługi pociągu dużych prędkości. E7 Shinkansen jechał z dwunastoma wagonami w prefekturze Niigata na wyspie Honshu. Po włączeniu przez maszynistę odpowiedniego trybu, pociąg poruszał się automatycznie – kontrolę sprawowało centrum sterowania.
Był to pierwszy przypadek, gdy komercyjny pociąg dużych prędkości przejechał część trasy w sposób zautomatyzowany. Trzeba nadmienić, że odcinek nie był dość długi – przejechał 5 km ze stacji Niigata do zajezdni. Nie rozpędził się do maksymalnej prędkości 260 km/h, ale poruszał się z prędkością 110 km/h.
Ze względów bezpieczeństwa, na pokładzie pociągu byli pracownicy JR East, aby móc podjąć działanie w nagłym wypadku. Nie było to jednak konieczne, bo test zakończył się ogromnym sukcesem. Prawie idealnym. Pociąg ominął planowany postów w zajezdni o ok. 8 cm. To naprawdę niewiele, bo margines błędu ustalony przez JR East wynosił 50 cm.
Taki test nie byłby możliwy, gdyby nie sieć 5G. Aby móc zdalnie sterować pociągiem, zarówno on, jak i tory muszą być stale monitorowanie, oferując obraz w czasie rzeczywistym. Nie byłoby to możliwe, gdyby szybkość transferu danych była na niskim poziomie.
Automatyczne pociągi nadchodzą
Wszystko wskazuje na to, że zautomatyzowane pociągi na stałe zagoszczą w Japonii. Nie jest to jednak pierwsze miejsce na świecie, w którym stosuje się takich maszyn. W Hamburgu pierwszy zautomatyzowany S-Bahn jest używany już od ok. miesiąca.
Czytaj też: W Hamburgu ujawniono pierwszy na świecie w pełni automatyczny pociąg
Przeprowadzony test to część programu Move Up 2027, który przewiduje zautomatyzowaną obsługę pociągów w Japonii w celu zaoszczędzenia kosztów i zrekompensowania niedoboru pracowników. Nie wiadomo, kiedy do tego dojdzie, ale prawdopodobnie jeszcze w tej dekadzie. Technologia już jest gotowa, a dzięki dostępności sieci 5G można jej używać.