Jak sugeruje artykuł opublikowany na łamach Monthly Notices of the Royal Astronomical Society: Letters, niedawno zidentyfikowany biały karzeł pobiera plazmę z towarzyszącej mu gwiazdy, by później wyrzucić ją w przestrzeń z prędkością wynoszącą około 3000 kilometrów na sekundę.
Czytaj też: Biały karzeł włącza się i wyłącza. To pierwszy taki przypadek znany nauce
Za odkryciem stoją astronomowie z University of Warwick, którzy wykorzystali niezwykle czuły instrument HiPERCAM. Zamontowano go na największym działającym teleskopie optycznym na świecie, czyli Gran Telescopio Canarias, dzięki czemu badacze byli w stanie poprawić obserwacje prowadzone w ubiegłym roku. Już wtedy pojawiły się doniesienia o materii wyrzucanej z gwiazdy, choć naukowcy nie mogli potwierdzić, czy biały karzeł faktycznie obraca się rekordowo szybko. Wykryte wtedy pulsacje okazały się zbyt szybkie i niewyraźne, aby inne teleskopy mogły je wykryć.
Ten biały karzeł ma rozmiary przypominające Ziemię i 200 000 razy większą masę
Biały karzeł powstaje, kiedy gwiazda zużyje całe swoje paliwo, co prowadzi do zrzucenia jej zewnętrznych warstw. Wtedy też jej rozmiary znacząco maleją, choć spadek masy jest mniej imponujący. Świetnie ilustruje to przykład LAMOST J024048.51+195226.9, która przy rozmiarach przypominających Ziemię jest co najmniej 200 000 razy masywniejsza od naszej planety. Obiekt ten wchodzi w skład układu podwójnego i za sprawą swojej grawitacji jest w stanie pochłaniać plazmę tworzącą drugiego członka tego układu.
Zdaniem autorów w badania, ruch obrotowy tego białego karła przyspieszył właśnie za sprawą wspomnianej plazmy. Ta, opadając z dużą prędkością na równik białego karła, dostarczała mu energii umożliwiającej wzrost tempa rotacji całego obiektu. W pewnym momencie LAMOST J024048.51+195226.9, zwany również J0240+1952, wytworzył silne pole magnetyczne, które zaczęło odbijać plazmę wcześniej opadającą na białego karła.
Czytaj też: Brązowy karzeł inny niż wszystkie może ujawnić ogromną populację tych obiektów w Drodze Mlecznej
Jej część skieruje się natomiast w stronę biegunów magnetycznych gwiazdy. Następnie rzeczona plazma gromadzi się na powierzchni gwiazdy, gdzie mają miejsce pulsacje światła, które po czasie dociera do Ziemi. To właśnie te pulsacje umożliwiły zmierzenie rotacji całego białego karła. Co ciekawe, wcześniejszy rekordzista w tej dziedzinie wykonywał pełen obrót wokół własnej osi w ciągu 29 sekund.