Test dysku Cardea Zero Z440 1 TB na PCIe 4.0×4 z cieniutkim grafenowym radiatorem

Firma Team Group, a raczej powołany w jej ramach oddział T-Force Gaming, zaprezentował niedawno zupełnie nowy dysk SSD na najnowszy interfejs, który od razu znalazł się praktycznie na samym szczycie hierarchii modeli w ofercie. Nie pozostaje nam więc zaprosić Was na test dysku Cardea Zero Z440 w wersji o pojemności 1 TB, czyli tej najniższej dostępnej, bo oprócz niej możemy też zaopatrzyć się wyłącznie w 2 TB wariant.
Test dysku Cardea Zero Z440 1 TB na PCIe 4.0x4, Cardea Zero Z440 1 TB, test Cardea Zero Z440 1 TB, recenzja Cardea Zero Z440 1 TB, Cardea Zero Z440, T-Force Cardea Zero Z440 1 TB
Test dysku Cardea Zero Z440 1 TB na PCIe 4.0x4, Cardea Zero Z440 1 TB, test Cardea Zero Z440 1 TB, recenzja Cardea Zero Z440 1 TB, Cardea Zero Z440, T-Force Cardea Zero Z440 1 TB

Cardea Zero Z440 1 TB pod lupą

Cardea Zero Z440 jest jednym z tych dysków SSD, o którego zaletach producent chwali się na lewo i prawo, próbując przekonać klientów, że nie mogą wybrać lepiej. W tym modelu zachwala się przede wszystkim wsparcie interfejsu PCIe 4.0 w konfiguracji x4 oraz wyjątkowy radiator w formie płaskiej płytki. Wedle producenta ten “listek”, bo inaczej nazwać nie można tej folii, mierzy tylko 1 mm grubości i składa się z dwóch warstw kompozytu miedzi i grafenu, którą wieńczy warstwa materiału PET.

Niestety zdjęcie tej folii jest utrudnione i na moje oko niemożliwe bez jej uszkodzenia. Dlatego też nie mogłem wykonać zdjęć dysku bez niej. Efektem tego jest dysk SSD, sprawiający wrażenie modelu z naklejoną na niego zwyczajną naklejką, ale folia utrzymana w czarno-złotej kolorystyce wygląda znacznie lepiej od jakiejkolwiek naklejki, jaką kiedykolwiek widziałem na dysku SSD. Nie zachwycajcie się jednak zbyt długo, bo nie będziecie często na nią patrzeć, o czym w dalszej części testu.

Czytaj też: Test WD Black D30 1 TB. Sprawdzamy zewnętrzny dysk SSD do konsol

  • Wymiary: 22 x 80 x 3.7 mm
  • Interfejs M.2-2280 poprzez PCIe 4.0×4
  • Protokół NVMe 1.3
  • Waga: 9 gramów
  • Pojemność: 1 lub 2 TB o tej samej wydajności
  • Gwarancja: 5 lat (ograniczona solidnym TBW: 1800 lub 3600 TB)
  • Temperatura pracy: od 0 do 70 stopni Celsjusza
  • MTBF: 1700000 godzin

Komponenty osadzono na tradycyjnym niebieskim laminacie, a te nawet w 1 TB wersji znalazły się z obu stron laminatu, zwiększając znacznie grubość dysku. Po rozczytaniu widocznych układów (po zdjęciu spodniej naklejki) i pogmeraniu w sieci, możemy skompletować najważniejsze informacje na temat Cardea Zero Z440, czyli rodzaje poszczególnych krzemowych układów.

  • 8-kanałowy kontroler Phison PS5016-E16
  • 1 GB pamięci podręcznej Hynix DDR4 wspomagany mechanizmem zamiany TLC na SLC
  • Cztery 96-warstwowe, 256 GB układy pamięci NAND BiCS5 3D TLC

Wspomniany kontroler, jest już wręcz weteranem dysków PCIe 4.0, oferując szyfrowanie AES-256. W Zero Z440 możecie też liczyć na funkcje end-to-end data protection, komendy TRIM, funkcje LDPC (Low Density Parity Check Code), czy Garbage Collection. Kontroler nie tylko współpracuje ze wspomnianym 1 GB pamięci DDR4, ale też wykorzystuje w formie buforu kości pamięci, zmieniając tryb ich działania z TLC na SLC.

W praktyce 1 TB wariant Cardea Zero Z440 oferuje 931 GB pojemności i prędkości odczytu/zapisu sekwencyjnego na poziomie 5000/4400 MB/s. Wydajność losowa opiewa z kolei na 750000 IOPS w obu przypadkach. To więc bardzo charakterystyczny dla dysków SSD na PCIe 4.0 poziom. Największy minus? Brak wsparcia protokołu NVMe 1.4.

Czytaj też: Test płyty głównej Z590 Aorus Master

Na czym i jak testujemy?

Wszystkie odczyty zostały przeprowadzone na 64-bitowym systemie operacyjnym Windows 10 Pro z systemem plików NTFS i 4096-bajtową jednostką alokacji. Przedstawione dotyczą średniej z trzech testów przeprowadzonych zamiennie i jeśli to było wymagane, to po obniżeniu temperatury do optymalnego poziomu.

  • Aplikacje do testów syntetycznych:
    • Anvil’s Storage Utilities 1.1.0
    • Crystal Disk Mark 6.0.2
  • Inne:
    • WinRAR 16.09.09
    • 7-Zip 16.04
    • Gimp 2.8
  • Pliki i programy
    • 1747 plików JPG o wadze 3,36 GB
    • 507 plików MP3 o wadze 3,0 GB
    • Grafika o wadze 903 MB
    • Cywilizacja V na Steam
    • Program instalacyjny Crisis 3
    • Pliki gry Wiedźmin 3 o wadze 54,7 GB
    • Pliki gry CS: GO o wadze 17,7 GB
    • Plik ISO o wadze 26,5 GB
    • Katalog Steam z 59492 plikami o wadze 109 GB
Procesor
Ryzen 5 3600X stock
Płyta główna
ASRock X570 PG Velocita
Pamięć RAM
4×8 GB HyperX Predator 3200 MHz
Dysk systemowy
Kioxia Exceria 500 GB M.2
HDD
Western Digital Blue 1 TB
Zasilacz
Fractal Ion Gold 850W
Karta graficzna
GeForce GTX 1080 Ti
Obudowa
Deepcool GamerStorm NEW ARK 90
System operacyjny
Windows 10 Pro 64-bit

Wydajność w benchmarkach

Przykład konsol PlayStation 5 oraz towarzysząca im możliwość poszerzenia wbudowanego dysku z wykorzystaniem dodatkowego nośnika SSD na PCIe 4.0 jasno pokazuje, jak ważny jest w obecnych czasach wydajny dysk. W rzeczywistości trudno tak naprawdę wskazać różnice między np. ładowaniem się większości gier bez stopera w dłoni, ale dyski PCIe 4.0 są bezsprzecznie wydajniejsze od tych na PCIe 3.0 i tym bardziej na SATA. O porównaniu do HDD nawet nie wspominam.

Ich wysokie transfery pozwalają przede wszystkim na jeszcze szybsze transfery plików, a patrząc po liczbie dostępnych dysków o pojemności 1 TB o podobnej do Zero Z440 wydajności “na papierze”, trudno tak naprawdę wskazać najlepszy model w tym segmencie. Rozrósł się on bowiem drastycznie i niestety w wielu przypadkach jest tylko rebrandingiem innych modeli z odmiennymi naklejkami/chłodzeniami, wykorzystując dokładnie te same układy. Te w Cardea Zero Z440 widziałem już nie raz w podobnej lub tej samej nawet konfiguracji.

Innymi słowy, na poniższych wykresach łatwo odnajdziecie godnych Cardea Zero Z440 przeciwników. Nic nie ma w tym dziwnego i żeby to udowodnić, powtórzę siebie z przyszłości, cytując fragment innego testu:

Jako przedstawiciel nośników o połączeniu pojemności 1 TB oraz interfejsu PCIe 4.0 jest jednym z pozoru najlepszych wyborów dla użytkowników poszukujących dysku systemowego o wysokiej wydajności, na którym zmieszczą się nie tylko gry, ale też najważniejsze prowadzone aktualnie projekty.

Nasza baza danych obejmuje już sześć dysków w tej konfiguracji (wliczając dziś testowany). Na ich tle Cardea Zero Z440 wypada zadziwiająco dobrze zwłaszcza przy operacjach zapisu. Odczyt wypada z kolei oczekiwanie.

Anvil’s Storage Utilities 1.1

Crystal Disk Mark 6.0.2

Wydajność operacji na plikach

Zanim przejdziemy do wykresów, rzućcie proszę na wykres kopiowania zarówno plików gry Wiedźmin 3, jak i pojedynczego wielkiego pliku .ISO:

Te oznaczają, że dysk utrzymuje wysoką przepustowość nawet po kilku sekundach od kopiowania 26,5-GB pliku ISO i nie zalicza przesadnych i regularnych spadków przy kopiowaniu plików gry. Jeśli z kolei idzie o porównanie do wykresów, to wysoka wydajność zapisu znacznie poprawia wyniki przy operacjach kopiowania.

Wydajność w programach i grach

W programach i grach Cardea Zero Z440 łapie jednak czkawkę, zaliczając dobre wyniki wyłącznie przy archiwizacji. Różnice są jednak na tyle niewielkie, że na tle kopiowania ten dysk T-Force wypada świetnie pod kątem ogólnej jakości.

Wydajność po zapełnieniu

Oprogramowania wykazały marginalne spadki po zapełnieniu, a momentami nawet wyższe odczyty, co jasno wskazuje, że nawet po zapełnieniu dysku do 93% wydajność drastycznie nie spada. Wyniki rzeczywistego kopiowania to potwierdzają

Wydajność przy wielozadaniowości

Cardea Zero Z440 radzi sobie świetnie również w kwestii wielozadaniowości, obniżając potrzebę czekania na realizacje dwóch zadań osobno z 500 sekund do 462.

Czytaj też: Test karty graficznej Gigabyte GeForce RTX 3070 Ti Vision OC

Test thermal-throttlingu

Dyski na PCIe 4.0 są gorące. Tak gorące, że nawet specjalne rozbudowane radiatory nie radzą sobie z utrzymaniem ich w odpowiednio niskiej temperaturze przy wysokim obciążeniu. Nie bez powodu odkąd tylko na rynku zadebiutował standard PCIe 4.0, zauważyłem, że korzystanie z dysków PCIe 4.0 bez chłodzenia jest głupotą. Dyski na ten interfejs bez żadnego wyjątku zawsze przegrzewały się na moich platformach przy większym obciążeniu. Dlatego test Cardea Zero Z440 obejmował zastosowanie dołączonego do płyty głównej pokaźnego bloku aluminium.

Powyżej możecie podejrzeć różne poziomy temperatury w różnych warunkach i stanie dysku. Wbrew zapewnieniom producenta, testowany nośnik rozgrzewał się do 82 stopni Celsjusza bez dodatkowego chłodzenia przy znacznym obciążeniu, co aktywowało zjawisko thermal-throttlingu, ale po dodaniu chłodzenia z płyty głównej, temperatury spadły do 70 stopni przy tym samym obciążeniu. Grafenowy listek jest więc tutaj wyłącznie dodatkiem, chroniącym termopady na większych radiatorach przed odkształceniami.

Test Cardea Zero Z440 1 TB – podsumowanie

1 TB wariant Cardea Zero Z440 jest już do kupienia w cenie około 825 złotych. Jest to więc zdecydowanie nie jeden z najtańszych dysków tej klasy, bo odpowiedniki kupimy już w cenie około 700 złotych. Jest jednak nowością na rynku, więc to z pewnością winduje jego cenę w górę. Sam w sobie jest nośnikiem, który wymaga dodatkowego chłodzenia do działania, imponuje TBW na poziomie 1600 TB oraz wydajnością przy kopiowaniu, nie posiadając żadnych deklasujących go całkowicie wad. Stąd polecenie: