Druga fabryka 2 nm TSMC nie podoba się władzom. Problemem ma być jej wpływ na środowisko i ludność lokalną
Przechodząc od razu do rzeczy, zakład TSMC Taichung 2 nm ma zużywać ponad 7 miliardów kilowatogodzin energii elektrycznej w ciągu roku i 100000 metrów sześciennych wody dziennie pośrednio, bo przez elektrownie. Nic więc dziwnego, że plan Taiwan Semiconductor Manufacturing Company dotyczący budowy tej zupełnie nowej fabryki na wyspie, spowodował wiele wątpliwości.
Czytaj też: Problemy DRM z Alder Lake. Intel wskazuje dotknięte gry i rozwiązanie
Ta fabryka ma być drugą placówką TSMC do produkcji półprzewodników w zaawansowanym procesie 2-nanometrowym (nm). Ten pierwszy obiekt zostanie zbudowany w tajwańskim mieście Hsinchu, a firma już uzyskała dla niego zgodę środowiskową. Z kolei w Taichung TSMC już teraz zarządza dwoma zakładami, z czego jeden realizuje produkcję popularnych układów półprzewodnikowych z wykorzystaniem procesu N7+.
Czytaj też: Xiaomi Loop Liquidcool, to naprawdę chłodzenie nowej generacji? Firma nieco przesadziła
Szczegóły dotyczące drugiej fabryki 2 nm TSMC zdradził radca miejski w Taichung, niejaki Lin Qifeng. Wskazał, że już 3 nm fabryka wykorzystuje 7 miliardów kilowatogodzin energii elektrycznej, co wzrośnie w przypadku 2 nm. Dodatkowo podkreślił, że zasilenie jej elektrownią będzie zużywało dziennie, wspomniane wyżej, sto tysięcy metrów sześciennych wody. Stąd sugestia, że TSMC obok zakładu powinno postawić dwie elektrownie gazowe albo sięgnąć po odnawialne źródła energii.
Czytaj też: Wydajność Intel Core i5-12400F zaskakuje. Poziom Ryzena 5600X w znacznie niższej cenie
Qifeng jasno dał do zrozumienia, że lokalna komisja ds. oceny środowiskowej jest zaniepokojona tymi problemami, które wygeneruje fabryka TSMC. Mowa przede wszystkim o zużycie energii elektrycznej, które może zaszkodzić otaczającemu środowisku, ekologii i zdrowiu ludzkiemu. Komitet ma więc nadzieję, że TSMC przedstawi publiczny dokument wyjaśniający wpływ elektrowni 2 nm na środowisko i lokalną ludność.