Naukowcy z Monash University opublikowali w Proceedings of the National Academy of Sciences wyniki badań, które szacują wiek skał z najbardziej starożytnych fragmentów kontynentów (zwanych kratonami) w Indiach, Australii i Afryce Południowej. Uczeni doszli do wniosku, że pierwsze duże kontynenty wznosiły się ponad poziom morza ok. 3 mld lat temu. To wcześniej o blisko 500 mln lat, niż do tej pory uważano.
Plaża sprzed 3 miliardów lat
Podczas wynoszenia kontynentów ponad powierzchnię oceanów, dochodzi do ich erozji. Wiatr i deszcz rozkładają skały na ziarna piasku, które są transportowane w dół rzek i gromadzą się wzdłuż linii brzegowych. Tak powstają plaże.
Procesy te zachodzą w przyrodzie od miliardów lat. Przeszukując zapis skalny w poszukiwaniu starożytnych osadów, geolodzy mogą badać procesy formowania kontynentów, które zachodziły w odległej przeszłości.
Kraton Singhbhum to starożytny fragment skorupy kontynentalnej, który buduje wschodnią część kontynentu indyjskiego. Zawiera on kilka kilka warstw piaskowców, które pierwotnie powstały z piasku, który został zasypany i sprasowany w skałę. Badając mikroskopijne ziarna minerałów zwanych cyrkonami, naukowcy są w stanie określić wiek skał.
Cyrkony obecne w kratonie Singhbhum ujawniły, że tamtejsze piaskowce zostały zdeponowane ok. 3 mld lat temu. Odkrycie to sugeruje, że kontynentalna masa lądowa pojawiła się na terenie dzisiejszych Indii co najmniej 3 mld lat temu. Skały osadowe w podobnym wieku można znaleźć także w kratonach australijskich (Pilbara i Yilgarn) i afrykańskich (Kaapvaal), co sugeruje, że właśnie w tym czasie doszło do intensyfikacji wypiętrzania ziemskich kontynentów.
Większość starożytnych płyt kontynentalnych (w tym kraton Singhbhum) jest zbudowana z granitów, które powstały w wyniku stopienia wcześniej istniejących skał. Badania australijskich uczonych wskazują, że granity w kratonie Singhbhum formowały się na coraz większych głębokościach między 3,5 a 3 mld lat temu. To wskazuje, że skorupa ziemska stawała się coraz grubsza w tym przedziale czasowym. W przypadku kratonu Singhbhum, grubość wynosiła ok. 50 km, co wystarczyło, by płyta kontynentalna zaczęła wznosić się ponad poziom oceanu.
Czytaj też: Nowa Zelandia skrywa tajemniczy kontynent. Jest znacznie starszy niż sądzono