Nowy typ akumulatora litowo-jonowego został stworzony w ramach badań prowadzonych przez zespół pod kierownictwem Asahiego Shimbuna, których opis ukazał się w Proceedings of the National Academy of Sciences of the United States of America. Okazuje się, że wykorzystanie wody, jako elektrolity zapewnia stabilną pracę akumulatora i nie powoduje żadnych problemów związanych z jego ładowaniem. Choć rozwiązanie to posiada jeden, dość poważny minus
Akumulator litowo-jonowy z wodą w roli elektrolitu ma jeden problem
Chodzi o poziom napięcia. Przy zastosowaniu wyższego napięcia, jak pewnie zdążyliście się już domyślić, woda ulega procesowi elektrolizy (czyli rozpada się na atomy wodoru i tlenu), co oznacza, że nowy typ akumulatora może być używany tylko w warunkach niższego napięcia, a więc nie jest aż tak uniwersalny, jak akumulatory korzystające z rozpuszczalników organicznych.
Dodatkowo, wskaźnik wydajności ogniwa opracowanego przez zespół Shimbuna jest mniej więcej o połowę mniejszy w porównaniu do standardowych akumulatorów litowo-jonowych, co oznacza, że osiągnięcie takiej samej pojemności w nowym typie ogniwa wymaga, aby miało ono większy rozmiar.
Czytaj również: Twórca akumulatorów litowo-jonowych ulepszył je po 50 latach od ich opracowania
Powyższa kwestia nie jest jednak postrzegana przez twórców jako ogromny problem. Pamiętajmy, że cały czas rozmawiamy o eksperymentalnym prototypie, którego wydajność na pewno można jeszcze poprawić. Samo odkrycie, że zastosowanie wody jako elektrolitu, w połączeniu z tlenkiem molibdenu jako elektrody ujemnej pozwala na osiągnięcie wydajności wymaganej do wszelkiej maści praktycznych zastosowań jest bardzo ważną informacją.
Zespół Shimbuna jest zresztą przekonany o tym, że opracowany przez nich nowy typ akumulatora nada się doskonale do przechowywania energii produkowanej przez panele słoneczne i farmy wiatrowe, a także sprawdzi się w pojazdach elektrycznych krótkiego zasięgu.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, będziemy mogli zweryfikować te twierdzenia w ciągu trzech najbliższych lat, kiedy to nowy typ akumulatora ma trafić do seryjnej produkcji.