Za konstrukcję chińskiego prototypu odpowiada zespół profesora Tana Huijuna z Uniwersytetu Aeronautyki i Astronautyki w Nankinie w Jiangsu. Sam projekt z kolei jest dziełem Minga Han Tanga, który pod koniec lat 90. był głównym inżynierem programu hipersonicznego NASA.
Tang stworzył wtedy projekt dwustopniowego napędu, który miał zostać wykorzystany w programie Boeing Manta X-47C. Zanim jednak do tego doszło, rząd USA stwierdził, że całe przedsięwzięcie jest zbyt kosztowne i powoduje zbyt wiele problemów technicznych, żeby opłacało się je dotować.
Tutaj właściwie historia mogłaby się skończyć, gdyby nie fakt, że w 2011 r. plany programu X-47C zostały odtajnione. Chciałbym wiedzieć, czy w tamtym momencie Amerykanie spodziewali się, że odtajnienie tego projektu spowoduje to, że przejmą i dokończą go Chińczycy. W każdym razie tak właśnie się stało
Hipersoniczny samolot X-47C made in China
Chiński prototyp, w odróżnieniu do większości hipersonicznych projektów, które korzystają z pojedynczego silnika, korzysta z dwóch, dwustopniowych silników. Przy niższych prędkościach pracują one jak zwykłe turbinowe silniki odrzutowe, jednak ich specyfikacja pozwala na wejście w drugi tryb, w którym uruchamiają się silniki strumieniowe pozwalające na przekroczenie mach 5.
Huijun i jego zespół przetestowali prototyp w tunelu aerodynamicznym, który umożliwia testowanie w warunkach przypominających lot z prędkością od 4 do 8 machów. Testy wykazały, że zaprojektowany przez Tanga projekt silnika radzi sobie w tych warunkach. Przynajmniej w tunelu aerodynamicznym. Nie wiadomo, kiedy Chińczycy planują odbycie pierwszego lotu testowego. Do tej pory może powstać kilka kolejnych iteracji tego prototypu.
Czytaj również: Lot z Nowego Jorku do Londynu zajmie 1,5 godziny? Hermeus zaprezentował swój samolot hipersoniczny
Założę się jednak, że Chińczycy będą chcieli kontynuować ten projekt. Chociażby po to, żeby pokazać, że Chiny są w stanie zrealizować projekt odrzucony jako zbyt kosztowny i problematyczny przez Amerykanów. Drugim powodem jest oczywiście aktualny technologiczny wyścig pomiędzy Stanami Zjednoczonymi i Chinami. Amerykanie aktualnie również pracują nad swoim hipersonicznym samolotem, więc Chiny nie mogą być gorsze.