Elektryczny rower górski Patrol E-Five eMTB doczekał się prezentacji
Żeby zrozumieć fenomen stojący za E-Five od Patrol Mountain musimy wspomnieć o modelu E-Six oraz E-Zero. To również elektryczne rowery górskie, ale znajdujące się na dwóch całkowicie różnych od siebie poziomach. Podczas gdy E-Six, to typowy przykład roweru enduro z myślą o zjazdach z najtrudniejszych tras, E-Zero poszedł w bardziej wszechstronną stronę, jako hardtail, czyli model porzucając tylny system amortyzacji.
Czytaj też: Elektryczny rower typu cruiser dla dwojga. Oto Cafe Cruiser od Ride1Up
Patrol Mountain wskazuje, że E-Five dostępny w dwóch wariantach, bo podstawowym i “S”, został zaprojektowany z myślą o rowerzystach, poszukujących jednośladu do podbijania szlaków. Zamiast przerabiać wspomniane dwa modele, firma stworzyła E-Five od podstaw, gwarantując mu cztery wielkości ramy (S, M, L, XL), w której nie zabrakło zastosowania włókna węglowego.
Czytaj też: Elektryczny rower Zoomo One ma przyspieszyć odejście od spalinowych pojazdów dostawczych
Będąc rowerem eMTB przeznaczonym do jazdy po szlakach, chcieliśmy, aby Patrol E-Five wypełnił lukę pomiędzy naszym wszechstronnym E-Zero a rowerem enduro E-Six. Dzięki geometrii regulowanej za pomocą systemu Flip-Chip, stworzyliśmy rower, który pasuje do wielu różnych rowerzystów. Ten system zmienia E-Five z łagodnego i spokojnego roweru do pokonywania kolejnych kilometrów w napędzany grawitacją rower do jazdy w terenie– czytamy w ogłoszeniu firmy.
Czytaj też: RadRunner 2 zadebiutował. Przystępny utylitarny rower elektryczny po ulepszeniu
Przechodząc do specyfikacji, Patrol E-Five obejmuje 130-mm amortyzator tylny oraz 150-mm widelec Fox. Po stronie napędu łączy bez względu na wersję silnik Shimano Steps DU-EP800 i akumulator tej samej firmy o pojemności 630 Wh. Łańcuch owija się wokół 12-calowej kasety, a za hamowanie odpowiadają hamulce hydrauliczne. Wspomniany wariant S zapewnia rowerowi E-Five przede wszystkim osprzęt wyższej klasy, choć o tych samym podstawowych możliwościach.