Co to za materiał? Trudno powiedzieć. Analiza światła odbijanego od powierzchni planetoidy nie dała jednoznacznych wyników – naukowcom udało się zawęzić opcje do trzech pierwiastków: Psyche może zawierać więc dość spore ilości złota, niklu lub żelaza.
Gdyby okazało się, że jest zbudowana z tych bardziej rzadkich (i droższych) pierwiastków, jej wartość mogłaby być większa, niż aktualna wartość światowej gospodarki. Przynajmniej teoretycznie, gdyż nawet jeśli Psyche o szerokości 226 kilometrów byłaby zbudowana w całości ze złota, to nie mamy możliwości, żeby sprowadzić to całe bogactwo na Ziemię. Przynajmniej na razie.
Planetoida Psyche zostanie zbadana w ramach programu Discovery
Program Discovery realizowany przez amerykańską agencję kosmiczną NASA zakłada badania ciał niebieskich znajdujących się w Układzie Słonecznym za pośrednictwem tanich, bezzałogowych sond naukowych.
Pierwsza taka sonda, której zadaniem będzie zbadanie Psyche ma – zgodnie z aktualnym planem NASA – wystartować w sierpniu 2022 r. Nie będzie to jednak zbyt krótka misja – kontakt z planetoidą zaplanowano dopiero w styczniu 2026 r.
Planetoida 16 Psyche jest jednym z najbardziej obiecujących obiektów w naszym Układzie Słonecznym z perspektywy kosmicznego górnictwa. Idea jest bardzo prosta: wiele ciał niebieskich znajdujących się w pobliżu Ziemi zawiera bardzo cenne surowce, takie jak metale ziem rzadkich, czy też ogromne ilości wody, które moglibyśmy wykorzystać w ziemskim przemyśle.
Czytaj również: Na ile realna jest eksploatacja asteroid?
O ile oczywiście dysponowalibyśmy sposobem umożliwiającym eksploatację tych obiektów oraz transport wydobytych z nich surowców z powrotem na naszą planetę. Bez odpowiedniej infrastruktury na ziemskiej orbicie i/lub Księżycu jest to na razie pieśń odległej przyszłości, która być może stanie się odrobinę bardziej realna po tym, jak dowiemy się z czego rzeczywiście zbudowana jest 16 Psyche.