Przy stosunkowo niewielkiej odległości od Ziemi, bo wynoszącej 146 lat świetlnych, obiekt ten już niejednokrotnie stanowił cel obserwacji astronomów. W 2018 roku uczestnik projektu Backyard Worlds: Planet 9, Jörg Schümann, zwrócił uwagę na istotny fakt dotyczący gwiazdy BD+60 1417, zwanej również SAO 15880 lub TIC 159527171.
Schümann zauważył wtedy, że wraz z gwiazdą wydaje się poruszać jeszcze jeden obiekt. W związku z tym astronomowie przeprowadzili dodatkowe obserwacje z użyciem naziemnych teleskopów. Skupili się zarówno na samej gwieździe, jak i jej potencjalnej towarzyszce. Rezultaty okazały się zaskakujące i został im poświęcony artykuł dostępny na łamach The Astrophysical Journal.
W1243 ma masę około 15 razy większą od masy Jowisza
Naukowcy określili namierzony obiekt mianem CWISER J124332.12+600126.2. Skrótowo zwany W1243, ma on masę około 15 razy większą od masy Jowisza. Jest to o tyle intrygujące, że astronomowie często uznają obiekty o masie 13-krotnie większej od Jowisza za tzw. brązowe karły. Są one obiektami gwiazdopodobnymi, które nie są w stanie dokonywać przemiany wodoru w hel.
Problem polega na tym, że zdefiniowanie planety jest bardzo niejasnym zadaniem. Inną cechą, poza masą, jest kwestia powstawania tego typu obiektów. Planety powstają z materii gromadzącej się w dyskach wokół gwiazd, z kolej brązowe karły tworzą się za sprawą zapadania się obłoków gazu. Na podobnej zasadzie rodzą się też gwiazdy. Niestety, właściwości fizyczne zaobserwowane w przypadku W1243 nie dostarczają jakichkolwiek wskazówek na temat jej powstania.
Czytaj też: Egzoplaneta okrąża swoją gwiazdę w nieco ponad 3 ziemskie dni. To jeden z gorących Jowiszy
Jackie Faherty z American Museum of Natural History przyznaje, że na tę chwilę najbardziej prawdopodobna wydaje się egzoplanetarna natura W1243. Co ciekawe, obiekt ten, oddalony o 146 lat świetlnych od Ziemi, jest niezwykle daleko położony od swojej gwiazdy. Dystans pomiędzy nim a jego gwiazdą jest aż 1662 razy większy niż ten pomiędzy Słońcem a naszą planetą.