Procesor graficzny Fantasy 1 napędził pierwsze chińskie karty graficzne o tej samej nazwie, ale w trzech formach
Zacznijmy może od tego, że Fantasy 1, jako pierwsze rdzenie graficzne zaprojektowane i wyprodukowane w całości w Chinach, są przykładami konstrukcji MCM – Multi Chip Module. Oznacza to, że składa się przynajmniej z dwóch matryc krzemowych, budujących wspólnie sam procesor i choć brzmi to tak, jakby chińskie firmy wyprzedziły gigantów (Intela, AMD, NVIDIA), to w rzeczywistości są drugie z rzędu, które pokazały swoje rdzenie MCM w akcji. Pierwsze miejsce należy do AMD oraz kart Instinct MI200.
Fenghua No. 1 to 15-letnie arcydzieło. Wypełnia dwie główne luki w krajowej grafice desktopowej na poziomie 4K i grafice serwerowej. Wspiera także krajową nową infrastrukturę centrów danych 5G, Xinchuang Desktop, Meta Universe, gry w chmurze, pulpity w chmurze, wielomiliardowe branże, takie jak graficzne stacje robocze. Są początkiem wzmocnienia krajowego łańcucha ekologicznego GPU– pisze na temat Fantasy 1 firma InnoSilicon.
Czytaj też: Kolejna bolączka Windows 11. Tym razem podmienia kolor, wodząc nas za nos
Na ten moment wiemy tylko o trzech kartach, które wykorzystają procesor graficzny Fantasy 1, obsługują najważniejsze API oraz interfejs PCIe 4.0. Niestety jednocześnie nie znamy ich cen, dostępności i prawdziwej wydajności. Pewne jest jednak, że… działają, a przynajmniej oferują poziom wydajności GPU obecnych w sprzętach mobilnych.
To zdaje się sugerować benchmark GFXBench, który został zademonstrowany podczas premiery Fantasy 1. Daleko mu do generowania obciążeń na poziomie najsłynniejszych testów 3DMark, ale przynajmniej sam render wydaje się działać płynnie. Wprawdzie do wyników wydajności z testów nie mamy dostępu, ale jeśli firmy postąpiły rozsądnie, wybrały do demonstracji taki benchmark, który stawia ich produkt w najlepszym świetle.
Czytaj też: Taniej i wydajniej, czyli Intel Core i7-12700F kontra Ryzen 7 5800X w Geekbench
Jeśli z kolei idzie o specyfikację, ją możemy odczytać od możliwości dwuslotowej karty Fantasy One Type A z dwoma wentylatorami, która obejmuje pojedynczy rdzeń Fantasy On. GPU zostanie połączone z 4/8/16 GB pamięci GDDR5X poprzez 128-bitową magistralę, a zużycie energii tej karty ma wynosić zaledwie 20 watów przy renderowaniu w 4K i 50 W przy obciążeniach chmurowych. Stąd zapewne wersja bez aktywnego systemu chłodzenia.
- Wydajność FP32: 5 TFLOPS
- Do 16 GB pamięci GDDR6X
- Możliwości renderowania: 160 gigapikseli/s
- Możliwości kodeka: jednoczesna obsługa 4 kanałów 4K@60, 16 Full HD@60 lub 32 720@30
- Obsługa: 16x1080p lub 32x720p użytkowników
- Wydajność w obliczeniach SI (INT8): 25 TOPS
Znamy też szczegóły Fantasy One Type B, czyli bardziej wypasionej karty, która bierze wersję Type A i dosłownie ją podwaja, powielając dwukrotnie liczbę rdzeni, układów pamięci i sekcji zasilania:
- Wydajność FP32: 10 TFLOPS
- Do 32 GB pamięci GDDR6X
- Możliwości renderowania: 320 gigapikseli/s
- Możliwości kodeka: jednoczesna obsługa 8 kanałów 4K@60, 32 Full HD@60 lub64 720@30
- Obsługa: 32x1080p lub 64x720p użytkowników
- Wydajność w obliczeniach SI (INT8): 50 TOPS
Czytaj też: Czym jest Infinity Cache? To wręcz rewolucyjna cecha kart graficznych AMD
Planowaną ofertę Fantasy One wieńczy model SFF, czyli taki, który jest przeznaczony do komputerów małego formatu. Ten łączy pojedynczy rdzeń Fantasy 1 i sekcję zasilania 4+1 z nieznanym pokładem VRAM. Oferuje przy tym wyjście HDMI 2.1 i DisplayPort 1.4.