Pierwsze dwa Black Hawki trafią na służbę w 2023 r., kolejne dwa mają być dostarczone do GROM-u do października 2024 r. Całe zamówienie, czyli cztery śmigłowce kosztować będą 666 milionów złotych, przy czym, oprócz samych maszyn, polscy żołnierze Gromu otrzymają w ramach umowy również pakiet logistyczny i szkoleniowy. Sam zakup z kolei realizowany jest w ramach strategii dotyczącej rozbudowy zdolności polskich Wojsk Specjalnych.
Razem z nowym zamówieniem, Siły Zbrojne RP będą mieć 8 Black Hawków z Mielca
Pierwsze cztery śmigłowce również używane są przez JW Grom i trafiły do służby w grudniu 2019 r. Wiemy, że od tego czasu maszyny zostały poddawane różnym modyfikacjom i doposażeniu, ale szczegóły z tym związane nie zostały podane do wiadomości publicznej, gdyż są to informacje niejawne. Jest to zresztą całkiem zrozumiałe – nie musimy chwalić się, z czego dokładnie korzystają nasze służby specjalne.
Nowa umowa z Polskim Inspektoratem Uzbrojenia to kolejny sukces naszej fabryki w Mielcu. Oprócz zamówienia dla wojska, polskie Black Hawki w liczbie trzech egzemplarzy trafiły również do Polskiej Policji. Coraz lepiej idzie nam też sprzedaż zagraniczna – na początku grudnia zakłady PZL Mielec poinformowały o podpisaniu umowy z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych Rumunii, któremu dostarczymy sześć maszyn S-70M Black Hawk.
Czytaj również: Helikopter szturmowy nowej generacji z ogromnymi możliwościami, czyli Defiant X w FLRAA
Przedstawiciele polskich zakładów lotniczych pochwalili się też, że Lockheed Martin podpisze prawdopodobnie umowę z Ministerstwem Obrony Wielkiej Brytanii na dostawę 44 wielozadaniowych śmigłowców transportowych S-70M. Brytyjczycy chcą je kupić w ramach swojego programu New Medium Helicopter. Jeśli umowa zostanie podpisana, liczba wyprodukowanych Black Hawków w Mielcu przekroczy 100 egzemplarzy. Jest to niezwykle ważne dla bezpieczeństwa strategicznego naszego kraju. Miłym dodatkiem jest również to, że zakupione przez Grom i policję śmigłowce będzie można serwisować w Polsce.