Bombowiec B-2 Spirit w skrócie
Wbrew pozorom, B-2 Spirit jest starym bombowcem zaprojektowanym zgodnie z układem latającego skrzydła, ale ciągle jest na służbie. Zastąpić mają go dopiero bombowce B-21, o których pisaliśmy dla Was nie raz. B-2 Spirit swój oblot zaliczył całe 32 lata temu, bo w 1989 roku i choć powstawał z myślą o pełnieniu funkcji bombowca nuklearnego, swoją pierwszą akcję z konwencjonalnym, uzbrojeniem wykonał w 1999 roku podczas wojny w Kosowie.
Czytaj też: Rakiety wystrzeliwane z samolotów transportowych: amerykański system Rapid Dragon działa
Pomimo wieku, B-2 Spirit jest ciągle doceniany za ogromny zasięg na poziomie około 11000 km na jednym tankowaniu, którego można oczywiście rozszerzać, dzięki tankowaniu w locie. Nie jest idealny – to pewne. Wyprodukowanie jednego egzemplarza kosztowało 2 miliardy dolarów, a jego zwrotność jest zbyt niska, aby mógł wyjść cało ze spotkania wrogiego myśliwca.
Techniki stealth są żartem? Dlaczego satelita optyczny był w stanie zrobić zdjęcie B-2 Spirit w locie?
Jednak możliwość zabrania na pokład aż 22680 kg uzbrojenia sprawia, że w razie potrzeby uderzy bardzo, ale to bardzo mocno we wroga. Skorzysta wtedy z szeregu bomb konwencjonalnych, a w razie potrzeby również tych jądrowych pokroju B61, B83, czy AGM-131 SRAM. Zadanie to ułatwi mu ogólny projekt i wyposażenie, bo B-2 Spirit powstał wedle prawideł stealth, co czyni z niego samolot o obniżonej wykrywalności dla radarów.
Czytaj też: Rosyjska rakietowa korweta spłonęła i najpewniej trafi na złom. Co spotkało Prowornyj?
Dokonano tego poprzez zastosowanie układu latającego skrzydła i krzywoliniowych kształtów, materiałów absorbujących fale radiowe, ukryciu czterech silników F118-GE-100 we wnętrzu kadłuba i ogólnego zmniejszenia powierzchni odbicia. Oczywiście techniki stealth mają za zadanie uczynić samolot niewidzialny również dla ludzkiego oka, ale skupiają się przede wszystkim na zmniejszeniu echa radarowego, emisji podczerwieni i hałasu, dlatego satelita optyczny był w stanie uchwycić go w locie. Gdyby operował na radarze, wtedy B-2 Spirit powinien być dla niego całkowicie niewidoczny.