Maszyna kosztowała Brytyjczyków 79 milionów funtów i powstała na Uniwersytecie Edynburskim. Pierwsze uruchomienie odbyło się w listopadzie ubiegłego roku, jednak dopiero teraz możemy uznać, że rozpoczęły się finalne testy ARCHER2, w ramach których superkomputer zajął się już modelowaniem wulkanicznych pióropuszy. Ciekawe w jaki sposób wybrano akurat to zagadnienie.
ARCHER2 to obecnie najszybszy superkomputer w Wielkiej Brytanii
Superkomputer zbudowany jest z 23 modułów Cray Shasta Mountain, które razem dają 5848 węzłów obliczeniowych. Jeśli chodzi o procesory, to mamy tutaj 11 696 układów AMD Epyc 7742. Jeśli chodzi o GPU to zastosowano tutaj tylko 16 komponentów tego typu wyprodukowanych również przez AMD, niestety nigdzie nie znalazłem konkretnego modelu. Pamięci jest za to od groma: 1,57 PB RAM-u i przestrzeń na dane podzielona na HDD (14,5 PB) oraz SSD (1,1 PB). Taka konfiguracja pozwoliła Brytyjczykom na zajęcie 22 pozycji w rankingu 500 najmocniejszych superkomputerów na świecie.
Simon McIntosh-Smith z Uniwersytetu Edynburskiego dodaje, że aktualne testy superkomputera oparte są właściwie na zasadzie róbcie, co chcecie – tj. badacze mogą korzystać z zasobów superkomputera do prowadzenia dowolnych obliczeń, a jego konstruktorzy mogą upewnić się w tym czasie, że wszystko działa tak, jak powinno i nic się nie przegrzewa. Podejście to zdaje się sprawdzać doskonale – naukowcy podobno zajęli już całą kolejkę do badań.
Czytaj również: Superkomputery – do czego się ich używa?
Poprzednik tej maszyny, czyli superkomputer ARCHER został wyłączony w maju 2020 r., zaraz po tym, gdy padł ofiarą cyberataku. Przez cały swój okres działania zajmował się szerokim spektrum zagadnień – od dynamiki płynów, przez tworzenie modeli pogodowych dla Morza Północnego, aż po wirtualne testy silników lotniczych. Brytyjczycy widzą, jak wykorzystywać swoje komputery. Zresztą już teraz rozpoczęli planowanie następcy dla modelu ARCHER2, który wstępnie ma być gotowy w 2025 r.