Digital Services Act to zbiór przepisów mających na celu ochronę prywatności europejskich internautów. W ustawie zawarto nowe zasady dot. gromadzenia poufnych danych o użytkownikach, które sprzedawane są reklamodawcom, dzięki czemu są oni w stanie wyświetlać personalizowane reklamy dla określonych grup odbiorców.
Digital Services Act zabrania gromadzenia niektórych informacji o internautach
Od teraz, podmioty internetowe nie będą mogły wykorzystywać takich danych jak nasza orientacja seksualna, rasa i religia, przy tworzeniu personalizowanych reklam. Ponadto, każda strona i serwis internetowy zbierający informacje o swoich użytkownikach ma stworzyć prosty w użyciu mechanizm, dzięki któremu użytkownicy będą mogli zablokować zbieranie informacji o nich oraz zgłosić niemoralne i nielegalne treści tam publikowane. Głównie chodzi tu o zgłaszanie nieetycznych reklam wyświetlanych w mediach społecznościowych.
Czytaj również: Darmowy Netflix, Tidal i Facebook na celowniku TSUE. Mogą być niezgodne z prawem Unii Europejskiej
Do tego dochodzi też kategoryczny zakaz wyświetlania personalizowanych reklam osobom nieletnim oraz zakaz stosowania przez strony i serwisy internetowe tzw. dark patterns, czyli praktyk, które pod przykrywką personalizacji doświadczeń użytkownika na danej stronie internetowej skłaniają użytkowników do wyrażania zgody na śledzenie ich aktywności i wyświetlanie im personalizowanych (na podstawie ich aktywności) reklam.
Każda firma, która nie dostosuje się do nowych zasad, musi liczyć się z zapłaceniem kary, której wysokość może wynosić do 6 proc. rocznych przychodów danej firmy. Parlament Europejski nie zamierza być w tej kwestii spolegliwy, gdyż jak najszybciej chce wprowadzić zmiany dotyczące internetowych reklam. Jak to mówią: lepiej późno niż wcale.