W ostatnim czasie Huawei nie ma łatwo. Sankcje nałożone przez USA skutecznie utrudniają firmie powrót do dawnej pozycji na światowym rynku, bo brak usług Google i dostępu do sieci 5G skutecznie odstrasza wielu potencjalnych klientów. Mimo tego firma nadal wypuszcza poza Chiny nowe modele, starając się zrekompensować braki oferowanymi możliwościami.
Czytaj też: Samsung opóźnia premierę SoC Exynos 2200
Zbliża się premiera nowych smartfonów. Huawei P50 Pocket i P50 Pro zmierzają na europejski rynek
W grudniu Huawei zaprezentował swój nowy składany smartfon – Huawei P50 Pocket, który zdecydowanie zachwyca swoim designem. Wraz z innym modelem z serii, P50 Pro, mają już niedługo wejść na europejski rynek, co potwierdzono już oficjalnie. Dokładniej, bułgarski oddział firmy ogłosił w mediach społecznościowych premieręP50 Pro, ale lokalny serwis Niaxnbal potwierdził, że w tym samym czasie zadebiutuje też P50 Pocket. Datę premiery ustalono na 25 stycznia, jednak nie wiemy jeszcze, jak to będzie wyglądać w innych europejskich krajach, w tym w Polsce.
Oficjalne ceny smartfonów również są nieznane, choć doszły już do nas pierwsze doniesienia na ten temat. Dodać trzeba, że bardzo nieciekawe, bo wedle źródeł, kwoty te będą naprawdę wysokie, zwłaszcza za Huawei P50 Pocket. Mówi się bowiem, że ma on kosztować 1622 euro, co w przeliczeniu daje około 7400 zł. To prawie dwukrotnie więcej niż to, ile trzeba zapłacić za Galaxy Z Flip3, który jest bezpośrednią konkurencją tego składanego smartfona Huawei. P50 Pro ma z kolei kosztować 1199 euro (około 5500 złotych), co również nie jest zbyt niską ceną. Zwłaszcza, gdy weźmiemy pod uwagę fakt, że P40 Pro w momencie premiery kosztował 999 euro.
Czytaj też: Xiaomi znacznie ulepszy wyświetlacze w Mix Fold 2
Oczywiście należy pamiętać, że ceny te nie są oficjalne i Huawei może nas jeszcze miło zaskoczyć. Na to zresztą liczymy, bo jeśli nie, oba smartfony raczej rynku nie zawojują.