Według najnowszych informacji, Korea Północna wystrzeliła kolejne pociski manewrujące i wkrótce może wrócić do prób jądrowych
Coraz częstsze testy nie biorą się znikąd. Korea Północna jest obecnie rozeźlona przez nowe sankcje, jakie USA nałożyło na ten kraj i od dłuższego czasy stroszy piórka, pokazując, na co ją stać. Stąd właśnie regularne sprawdziany pocisków (nawet tych hipersonicznych) i grożenie powrotem do wznowienia prób broni jądrowej oraz ICBM, czyli międzykontynentalnych pocisków balistycznych. Nie tylko tych klasycznych, zważywszy na to, jak (nieoficjalnie) świetnie ten reżim w Pjonjangu radzi sobie z rozwojem pocisków hipersonicznych wyposażonych w pojazdy szybujące.
Czytaj też: Wojskowy śmigłowiec Defiant X wypadł celująco w testach amerykańskiej armii
Problem zaczyna więc narastać, bo wspomniane grożenie jest obecnie nagłaśniane przez północnokoreańskie media, wedle których Kim Dzong Un (przywódca państwa) rozważa wznowienie “wszystkich tymczasowo zawieszonych” testów nuklearnych i rozwoju międzykontynentalnych pocisków balistycznych. Wszystko to w ramach trwających wysiłków mających na celu wzmocnienie armii kraju przeciwko “wrogim” Stanom Zjednoczonym.
Czytaj też: Izrael zamówił trzy nowoczesne okręty podwodne typu Dakar
Ostatni przejaw potęgi Korei Północnej przyjął postać wystrzelenia dwóch pocisków manewrujących w morze u wschodniego wybrzeża kraju, które “precyzyjnie trafiły w cel wyspowy” u wschodniego wybrzeża. Nadal wojsko Korei Południowej ocenia wtorkowe wystrzelenie pocisków, aby określić ich charakter, ale tym razem nie doszło do złamania żadnego prawa, bo tego typu pociski nie są zakazane na mocy sankcji Organizacji Narodów Zjednoczonych.
Czytaj też: Rosyjski łowca okrętów podwodnych „sam zidentyfikuje cel i podejmie decyzję o wystrzeleniu torpedy”
Na ten moment najważniejsze jest to, że wedle agencja prasowej Yonhap, Korea Południowa nie wykryła żadnych oznak, by Korea Północna próbowała przywrócić podziemne tunele na terenie poligonu nuklearnego Punggye-ri do działania. Nawet mimo oznak prowadzenia tam prac konserwacyjnych.