Mapa stworzona na ich podstawie obejmuje łącznie 7,5 miliona galaktyk, co oznacza że obecnie jest naszą najbardziej rozbudowaną mapą wszechświata, jaką dysponujemy. Tak duża liczba galaktyk to oczywiście nadal niewielki wycinek Wszechświata o długości 5 miliardów lat świetlnych, który ciągnie się w kierunku gwiazdozbioru Panny. Widać to doskonale na poniższej animacji:
W lewym dolnym rogu znajduje się nasza planeta od której rozciąga się mapa widzialnych za pomocą DESI galaktyk. Kolory, którymi zostały one zaznaczone odpowiadają długości fal światła, które dochodzą na naszą planetę. Kolor czerwony, który staje się coraz bardziej dominujący wraz z rosnącą odległością od Ziemi oznacza światło podczerwone. Dzieje się tak ze względu na to, że Wszechświat rozszerza się nieustannie, sprawiając tym samym, że fale światła docierające do nas z jego odległych zakątków się rozciągają.
Największa mapa Wszechświata – bez DESI jej stworzenie byłoby niemożliwe
Uruchomienie DESI pozwoliło na przeprowadzenie tak dokładnego pomiaru. Instrument spektroskopowy wykorzystuje bowiem sześć ogromnych soczewek, które skupiają światło i przepuszczają je przez sieć światłowodów kalibrowaną nieustannie (z dokładnością do 10 mikronów) przez ok. 5 tys. robotów pozycjonujących. Z sieci światłowodowej światło trafia do 10 spektrografów, które zajmują się analizą jego widma.
Czytaj również: Wszechświat pełen pikseli? Niezwykła propozycja naukowca
Głównym zadaniem DESI, jak zresztą wskazuje sama nazwa urządzenia, są badania dotyczące ciemnej energii, która hipotetycznie wypełnia całą przestrzeń i poprzez oddziaływanie na nią za pomocą ujemnego ciśnienia przyspiesza rozszerzanie się Wszechświata. Julien Guy z Berkeley Lab, który zarządza projektem DESI mówi zresztą, że jednym z celów stworzenia powyższej mapy była właśnie próba zarejestrowania historii rozszerzania się Wszechświata od czasów Wielkiego Wybuchu. Zebrane dotychczas dane prawdopodobnie pomogą w dalszych badaniach prowadzonych za pomocą tego instrumentu. Na dalsze wieści będziemy musieli jednak trochę poczekać.