InfraredTags, czyli jak ukryć kody kreskowe i QR w wydrukowanych w 3D produktach
Za technologię InfraredTags odpowiadają naukowcy pod kierownictwem Mustafy Doga Dogana, który wpadł na ten pomysł, kiedy dowiedział się, że już teraz smartfony mogą mieć wbudowane kamery na podczerwień. Z nimi InfraredTags jest bezpośrednio powiązane i rozwiązuje dwa największe problemy, które dręczą zwyczajne naklejki z kodami kreskowymi, czyli estetykę i niską wytrzymałość. Dokonuje tego w “prosty” sposób, bo integrując kody kreskowe bezpośrednio w wydrukowanym produkcie, które są niewidoczne gołym okiem.
Czytaj też: MediaTek Kompanio 1380 napędzi Chromebooki z wyższej półki
Pomysł obejmuje wykorzystanie obecnych już na rynku komercyjnym plastikowych filamentów do druku 3D, które są nieprzezroczyste dla światła widzialnego, ale przepuszczają światło podczerwone. To umożliwia osadzanie danych na dwa sposoby. Pierwszy polega na wyryciu wzoru maleńkich szczelin powietrznych w warstwie plastiku, która jest pokryta gładką warstwą ochronną. Szczeliny reprezentują jedynki i zera, dzięki czemu mogą być odczytywane przez kamerę na podczerwień w formie kodu binarnego.
Czytaj też: Robot chirurgiczny STAR przeprowadził samodzielną operację. Pacjentem była świnia
Drugie podejście polega na wykorzystaniu połączenia tworzyw sztucznych, a dokładniej mówiąc, takiego, które jest nieprzejrzyste dla światła podczerwonego i takiego, które jest. W takiej konfiguracji można stworzyć bardziej tradycyjne kody kreskowe lub QR, które ciągle są ukryte przed naszymi oczami, ale nie przed aparatem smartfona. Dokonuje się tego poprzez zakrywanie kodów wydrukowanych na warstwie blokującej światło podczerwone warstwą, którą to jest w stanie penetrować.
Czytaj też: Oto Portl M: domowy sprzęt do holoportacji. Jak to? Nie wiecie, czym jest holoportacja?
Potwierdzenie sensu tej technologii przyjęło już postać kubków, routerów i kontrolera do gier, a jej zastosowanie może wnieść VR i urządzenia kontrolowane z wykorzystaniem smartfonów na nowy poziom.