Kolejny kamień milowy w rozwoju wszechstronnych pocisków, które zastąpią kilka innych. Co dokładnie potrafią pociski AMP stworzone do armat czołgowych?
Te pociski z regulowaną mocą wybuchu mogą być albo z góry dostosowane do konkretnej misji, albo programowane na bieżąco przez działonowych w celu osiągnięcia określonych efektów ataku. To oznacza, że Armia Stanów Zjednoczonych, a dokładniej mówiąc firma Northrop Grumman, która zajmuje się rozwojem pocisków AMP, jest w stanie zastąpić nawet cztery oddzielne pociski jednym, usprawniając zarówno kwestie logistyczne, jak i działanie załogi w boju.
Czytaj też: Nowy wymiar bombardowania, czyli Golden Horde Sił Powietrznych USA
W tej chwili nasze załogi stają przed dylematem, gdy idą do walki,. Decydują, jakie naboje załadować do wieżyczki i do magazynu. Jeśli źle wybiorą, mogą mieć do czynienia z niedopasowaniem celu i amunicji, co będzie ich kosztować cenne sekundy podczas kontaktu z wrogiem– skomentował pierwsze informacje o pociskach AMP starszy kierownik programu w 2016 roku.
Ostatnie aktualizacje na temat tych nowoczesnych pocisków sprowadzają się do tego, że “właśnie przeszły wstępny test operacyjny i wyszły z niego z doskonałym rezultatem. Tak więc wchodzą teraz do sił zbrojnych” i zapewne ich stosowanie będzie wymagało doszkalania załóg.
Czytaj też: Rozmawiamy z byłym technikiem o myśliwcu MiG-21, zwanym też „ołówkiem” i „bałałajką”
Z tymi pociskami załogi czołgów są w stanie wybrać efekt pocisku poprzez łącze danych, które umożliwia “bezpośrednią komunikację z nabojem”, kiedy czołg jest uzbrojony. Jest to realizowane poprzez interfejs mechaniczno-elektryczny, który pozwala też dostosować warunek detonacji głowicy wybuchu (Point Detonate).
W praktyce oznacza to, że jeden pocisk AMP może pełnić rolę naboju M830 HEAT, M30A1 MPAT (te zostaną zastąpione jako pierwsze), jak również M1028 Canister, a nawet M908 Obstacle Reduction (następne w kolejce). Są to kolejno pociski przeciwpancerne o dużej sile rażenia, wielozadaniowe pociski przeciwpancerne, pociski-kartacze przeciw nieuzbrojonej piechocie oraz te, mające przedzierać się przez przeszkody.
Czytaj też: Wszechstronność bombowca B-21 Raider. Co mógłby robić poza zrzucaniem bomb?
W ustawieniu domyślnym pocisk może zostać zaprogramowany tak, aby eksplodował w konkretnym, z góry określonym punkcie w przestrzeni, dzięki laserowemu dalmierzowi. Z kolei w wersji Point Detonate pocisk może najpierw przebić się przez pancerz/beton i dopiero wtedy eksplodować, siejąc większe zniszczenie.