Podkręcanie procesorów Alder Lake grozi sporymi problemami, choć jest w nich ogromny potencjał
Zacznijmy od tego, co w ostatnich dniach przykuło naszą uwagę w kwestii podkręcania procesorów Core 12. generacji. Mowa o ekskluzywnym dla Chin układzie Intel Core i5-12490F, który doczekał się niesamowitego podkręcenia. Jego podstawowa konfiguracja jest bardzo podobna do Core i5-12400F i Core i5-12500, bo tak jak one, oferuje również 6 rdzeni i 12 wątków, ale bazuje na matrycy krzemowej C0 (tej samej, co np. i9-12900K), a nie H0, oferującej tylko właśnie 6 rdzeni Performance.
Czytaj też: [Aktualizacja] Wszystko, co wiemy o kartach graficznych Intel Arc. Sterownik już ze wsparciem
Przechodząc od razu do najważniejszego, jedyne różnice między tymi dwoma procesorami (Core-12490F i Core i5-12500) sprowadzają się do pamięci L3 (20 vs 18 MB), taktowania bazowego (3 GHz vs 2,5 GHz) oraz Boost (4,6 GHz vs 4,4 GHz). Unikat zachowuje jednocześnie poziom PBP/MTP rzędu 65/117 watów i wspomniane zegary charakterystyczne dla Core i5-12500. Najwyraźniej w tym dostępnym tylko w Chinach procesorze drzemie ogromny potencjał.
Czytaj też: Porównanie modułów DDR5. Czy warto przepłacać za podkręcone modele?
Jedna z prób podkręcenia objęła zwiększenia napięcia Vcore do 1,696 V i BCLK do 142,53 MHz, co pozwoliło podbić taktowanie wszystkich rdzeni z 4,6 do 5,7 GHz. Podkręcanie procesorów Alder Lake spoza serii K wymaga jedynie odpowiedniej płyty głównej, pozwalającej ustawiać parametr BCLK. Intel umywa jednak ręce od ewentualnych problemów po takim OC, co zresztą jest słuszne przez jednoznaczne podzielenie oferty przez firmę. Jak czytamy:
Procesory Intela 12. generacji non-K nie zostały zaprojektowane z myślą o podkręcaniu. Firma Intel nie gwarantuje działania procesorów w warunkach wykraczających poza ich specyfikację. Zmiana częstotliwości taktowania lub napięcia może spowodować uszkodzenie lub skrócenie żywotności procesora i innych komponentów systemu, a także może zmniejszyć stabilność i wydajność systemu– napisał Intel w komunikacie dla Tom’s Hardware.
Czytaj też: Windows 11 zmieni menadżera zadań. Spójrzcie na to, co szykuje Microsoft
Firmie jednak ewidentnie to odkrycie może przeszkadzać, bo przez nie więcej ludzi kupi tańsze procesory i je podkręci, aby uzyskać wydajność tych droższych. Przez to spekuluje się, że opcja BCLK zniknie z BIOSów płyt głównych w najbliższej przyszłości… choć w rzeczywistości tego Intel nie zrobi, prawda?