Pierwszy ciężki śmigłowiec transportowy CH-53K King Stallion dostarczony
CH-53K King Stallion firmy Sikorsky jest znacznym ulepszeniem względem poprzednika. Podwaliny pod niego położono już w 2006 roku, ale liczne opóźnienia i zmiany sprawiły, że finalnie swój pierwszy lot zaliczył w 2015 roku. W kolejnych latach udowadniał swój potencjał, był ulepszany i ciągle rozwijany, cierpiąc przy okazji na coraz liczniejsze opóźnienia spowodowane licznymi problemami w projekcie.
Wreszcie jednak problemy załatano i śmigłowiec trafił w ręce żołnierzy na służbie, bo niedawno miała miejsce dostawa H-53K King Stallion do Marine Corps Air Station New River. To sprawiło, że stacjonujący tam Marine Heavy Helicopter Squadron 461 stał się w poniedziałek pierwszym dywizjonem z dostępem do tego sprzętu nowej generacji i sprawił, że “Korpus Piechoty Morskiej stał się trochę silniejszy”.
Czytaj też: Wojskowy pojazd JLTV przerobiony na hybrydę. eJLTV od Oshkosh Defense ma zastąpić Humvee
Chociaż CH-53K składa się z 63% mniej części niż jego poprzednik, co ułatwia jego naprawy w terenie, to jest względem wersji -E z jednej strony znacznie lepszy, a z drugiej droższy. Wykorzystuje do działania trzy silniki General Electric T408-GE-400 o łącznej mocy 22500 KM, dzięki którym rozpędza się do 37 km/h. Pod kątem najważniejszego, czyli możliwości transportowych, może przyjąć na pokład maksymalnie 15900 kg (prawie 30% więcej względem CH-53E), a jego maksymalna masa brutto może wynieść 39900 kg.
Czytaj też: Japonia i Stany Zjednoczone stworzą nowy system obrony przed bronią hipersoniczną
Pod kątem zaawansowania ciężki śmigłowiec transportowy CH-53K King Stallion jest oczywiście przykładem zbiorku imponującej technologii na czele ze szklanym cyfrowym kokpitem, systemem sterowania fly-by-wire, haptycznym sprzężeniem zwrotnym i zasięgiem do 850 km (w boju do 200 km).