Projekt zakłada wykorzystanie ok. 4 tysięcy metrów kwadratowych paneli fotowoltaicznych. Ich łączna wydajność w ujęciu rocznym – tj. milion kilowatogodzin to ilość energii, która wytwarzana z ropy, wymagałaby zużycia mniej więcej 85 ton soku z dinozaurów.
Wydajność projektu będzie można zwiększyć
Dzięki fotowoltaice, budynek będzie oczywiście samowystarczalny. Firma MVRDV dodaje również, że jeśli zapotrzebowanie na zieloną energię produkowaną przez ich projekt wzrośnie, zawsze można doposażyć go w dodatkowe panele fotowoltaiczne, podnosząc tym samym produkcję energii do 1,7 mln kWh rocznie.
Sam budynek będzie zawierał kolosalne wewnętrzne sanktuarium przestrzeni — około 12900 metrów kwadratowych, a także magazyn, warsztat konserwacyjny, a nawet biuro. Pierwsze piętro będzie wyłożone przestrzenią galeryjną, aby odwiedzający budynek ludzie mogli sprawdzić, co dzieje się w warsztacie konserwacyjnym, nie wspominając o gigantycznej kolekcji łopat turbin wiatrowych, paneli słonecznych i nie tylko.
Czytaj również: Perowskit i panele słoneczne, to jedyne słuszne połączenie w dążeniu do zerowej emisji
Budynek będzie również wyposażony w „Data Room”, w którym w czasie rzeczywistym wyświetlane będą informacje na temat produkcji energii przez zainstalowane panele fotowoltaiczne. MVRDV twierdzi, że budowa tego niecodziennego projektu zostanie zakończona i oddana do użytku w 2024 r.