Procesor domowej roboty. 22-latek produkuje układy półprzewodnikowe i jego najnowszym dziełem jest procesor Z2
Przygoda Sama Zeloofa rozpoczęła się w 2016 roku, kiedy to był uczniem szkoły średniej i po 10 latach majstrowania przy tranzystorach, postanowił stworzył własne układy i połączyć je z maszynami z lat 70-tych. Wykorzystał do produkcji ocalały domowy sprzęt z dawnych lat, swoje doświadczenie, cierpliwość i tak też powstał układ Z2 z 1200 tranzystorami prawie 50 km od miejsca, w którym wyprodukowano pierwszy tranzystor (w Bell Labs w 1947 roku).
Czytaj też: Fotowoltaiczne ogniwa perowskitowe z powłoką z kwantowych kropek mogą okazać się strzałem w dziesiątkę
Produkcja Z2 została zrealizowana przez naszego dzisiejszego bohatera w rodzinnym garażu w New Jersey około trzy lata po stworzeniu przez niego pierwszego w pełni funkcjonalnego procesora. Cały proces oraz historię możecie podejrzeć powyżej, jak również zagłębić się w jego historię, która zaczęła się od procesora z ledwie 6 tranzystorami. Procesor Z2 ma już ich 200 razy więcej (całe 1200 tranzystorów), co jest niezłym wynikiem, jak na 3 lata pracy.
Czytaj też: Neuralink szykuje się do testów klinicznych swojego interfejsu mózg-komputer
Finalnie procesorowi Z2 daleko do idealnego stanu. Wiele jego tranzystorów nie funkcjonuje odpowiednio, co jest spowodowane marginesami błędów podczas produkcji… które nie są jednak aż tak duże, jak na układ, który powstał przecież w garażu. Większym problemem jest jego wykonanie w technologii N-MOS, uniemożliwiającej wykorzystanie w nim komplementarnej logiki.