Europejski akt w sprawie chipów przedstawiony. Ma wspomóc Europę w uzależnieniu się od światowych gigantów w produkcji półprzewodnikowych układów
Powiedzieć, że Europa przespała technologiczną rewolucję, to jakby nie powiedzieć nic. Do tej pory nie mieliśmy z tym problemu – firmy sprowadzały układy półprzewodnikowe z zagranicznych fabryk, płacąc za ich transport i produkcję partnerom w odległych państwach. Nikomu to nie przeszkadzało… aż wybuchła pandemia. Ceny transportu znacząco wzrosły, czas realizacji zamówień wydłużył się, a skoncentrowanie światowej produkcji praktycznie w jednym rejonie, odbił się na produkcji w skali całego świata.
Czytaj też: Polskie Dowództwo Komponentu Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni powołane oficjalnie
Kraje wchodzące w skład Unii Europejskiej, a tym samym pracujące w nich firmy, uniknęłyby tego, gdybyśmy tutaj, w Europie mieli własne fabryki układów półprzewodnikowych. Te nie są tylko domeną komputerów czy telefonów, ale tak naprawdę wszystkiego, co można podpiąć pod “dzieło technologiczne”. Mowa nawet o mikserach czy prostych kalkulatorach, bo tak się składa, że zbudowaliśmy nasz świat na technologii, a podstawą dla niej są układy logiczne.
Europejski akt w sprawi chipów, którego częścią jest inicjatywa Chipy dla Europy, ma sprawić, że Europa stanie się z czasem niezależna względem innych państw. W tym celu Komisja Europejska przedstawiła dziś kompleksowy zestaw środków, mających zapewnić Unii bezpieczeństwo dostaw, odporność i wiodącą pozycję technologiczną w zakresie technologii i zastosowań półprzewodników w formie zarówno transformacji cyfrowej, jak i ekologicznej.
Czytaj też: Jak wygląda sytuacja na rynku kart graficznych? Wedle stanu na luty, zapowiada się obiecująco
Ten ruch ma zagwarantować, że kraje Unii Europejskiej będą dysponować niezbędnymi narzędziami, umiejętnościami i możliwościami technologicznymi. Wszystko po to, aby stać się liderem w tej dziedzinie, nie tylko pod względem badań i technologii, lecz również projektowania, produkcji i pakowania zaawansowanych układów scalonych, co pozwoli zabezpieczyć dostawy półprzewodników i zmniejszyć zależność Unii od innych państw.
W dokumentacji wyszczególniono następujące elementy aktu:
- Inicjatywa „Chipy dla Europy” połączy zasoby Unii, państw członkowskich i państw trzecich stowarzyszonych z istniejącymi programami unijnymi, a także sektora prywatnego, za pośrednictwem udoskonalonego Wspólnego Przedsięwzięcia na rzecz Chipów będącego wynikiem strategicznej reorientacji obecnego Wspólnego Przedsięwzięcia na rzecz Kluczowych Technologii Cyfrowych. Kwota 11 mld euro zostanie udostępniona na dofinansowanie obecnych badań, rozwoju i innowacji, wdrażanie zaawansowanych narzędzi półprzewodnikowych, linie pilotażowe do tworzenia prototypów, testowanie i eksperymentowanie z nowymi urządzeniami do innowacyjnych zastosowań w warunkach rzeczywistych, szkolenie personelu i pogłębianie wiedzy na temat ekosystemu półprzewodników i łańcucha wartości.
- Nowe ramy zapewniające bezpieczeństwo dostaw dzięki przyciąganiu inwestycji i zwiększeniu zdolności produkcyjnych – niezbędne, aby mógł nastąpić rozkwit innowacji w zakresie zaawansowanych węzłów oraz nowatorskich i energooszczędnych chipów. Ponadto Fundusz na rzecz chipów ułatwi start-upom dostęp do finansowania, aby pomóc im w dopracowaniu innowacji i przyciąganiu inwestorów. Będzie on również obejmował specjalny instrument inwestycji kapitałowych w zakresie półprzewodników w ramach InvestEU, aby wspierać przedsiębiorstwa scale-up i MŚP i ułatwiać im ekspansję rynkową.
- Mechanizm koordynacji między państwami członkowskimi a Komisją, służący monitorowaniu podaży półprzewodników, szacowaniu popytu i przewidywaniu niedoborów. Będzie on służyć do monitorowania łańcucha wartości półprzewodników poprzez gromadzenie kluczowych informacji od przedsiębiorstw w celu mapowania głównych słabości i wąskich gardeł. Pozwoli on formułować wspólną ocenę sytuacji kryzysowych i koordynować działania, które należy wybrać z nowego zestawu narzędzi na wypadek sytuacji wyjątkowych. Zapewni również szybką i zdecydowaną wspólną reakcję dzięki pełnemu wykorzystaniu instrumentów krajowych i unijnych.