Związki Polski z USA się zacieśniają. Kupiliśmy najpierw Abramsy, a teraz najwyraźniej zakupimy też drony Reaper
Bezzałogowe systemy powietrzne (BSP), czyli po prostu drony latające (UAV), to obecnie jedna z najszybciej rozwijających się gałęzi przemysłu zbrojeniowego. Ogromny potencjał tych sprzętów, które wykonują wiele elementów swojej pracy automatycznie i w każdej chwili pozwalają operatorom przejąć nad sobą kontrolę, udowodniono już na Ukrainie, potwierdzając, że to co jest na papierze, sprawdza się również w praktyce.
Obecnie w Polsce gościmy oddział wojska USA z dwoma egzemplarzami MQ-9 Reaper, ale nie mamy do nich bezpośredniego dostępu. To zmieni najnowsza inicjatywa Minerstwa Obrony Narodowej, która nie wlicza się w ramach programu ZEFIR, bo jest przejawem pilnej potrzeby operacyjnej z racji sytuacji na wschodzie, a nie znanej od dłuższego czasu chęci zakupienia BSP klasy MALE (drony wznoszące się na średnią wysokość, ale o okazałej wytrzymałości lotu). Niestety nie znamy szczegółów co do zakupu, liczby MQ-9 Reaper, jaką chce kupić Polska i tego, czy zamówienie obejmie również uzbrojenie. Więcej szczegółów przyniesie zapewne dopiero przyszłość, bo obecnie szczegóły na ten temat zdradził dopiero nieoficjalnie serwis Defence24.
Informuję, że pozyskanie bezzałogowych systemów powietrznych (BSP) klasy MALE jest realizowane zarówno w ramach programu ZEFIR, co pozwoli zaspokoić perspektywiczne potrzeby rozwoju zdolności Sił Zbrojnych RP, jak i w ramach pilnego pozyskania BSP MQ-9 REAPER, co jest związane z sytuacją na wschodniej granicy Rzeczypospolitej Polskiej– powiedział rzecznik Agencji Uzbrojenia ppłk Krzysztof Płatek.
Co więc potrafi taki MQ-9 Reaper, jako przykład bojowego UAV (UCAV)? Przede wszystkim realizować misje rozpoznawcze i wywiadowcze, dzięki zaawansowanym systemom obserwacyjnym (m.in. radarze z syntetyczną aperturą, dalmierzem laserowym, czy zestawem elektrooptycznym). Ponadto może przenosić do 1360 kg uzbrojenia podwieszanego na łącznie sześciu węzłach podskrzydłowych pokroju kierowanych laserowo bomb, czy pocisków wszelakiej maści. Jego prędkość maksymalna 490 km/h i zasięg 5900 km przy jednoczesnej możliwości wlecenia na pułap 15200 metrów jasno wskazują, jak wielki potencjał strategiczny ma ten bojowy BSP.
Czytaj też: Czy rakiety kosmiczne mogą być ekologiczne? Wysokoenergetyczne paliwa na bazie boru to sugerują
Same w sobie drony MQ-9 Reaper produkowane przez General Atomics nie są nowe. Ich historia sięga 1998 roku, kiedy to rozpoczęto prace, które w następnych krokach poszły stosunkowo dobrze, bo w 2001 roku dokonano pierwszego oblotu, a oficjalnie na służbę w wojsku USA weszły w 2007 roku. Obecnie ten dron przechodzi modernizację pod kątem przejścia z realizowania misji skrytobójczych przeciw mniej zaawansowanemu wrogowi na rzecz brania udziału w wojnach z światowymi mocarstwami o większym potencjale przeciwpowietrznym.